Groźne wypadki na krajówce pod Nowym Sączem. Martwy dzik i cztery rozbite samochody
Była godzina dwudziesta pierwsza trzydzieści, jak na drodze krajowej 28 w Ptaszkowej, doszło do nieszczęścia. Dzik wbiegł na jezdnię wprost pod nadjeżdżające samochody. Niestety kierowca Mitsubishi zauważył go w ostatniej chwili i nie zdążył wyhamować. Pojazd uderzył w dzikie zwierzę.
Zobacz też 98-letnia sądeczanka przechytrzyła „policjanta”. Grozi mu 8 lat więzienia
Kierowcy nic poważnego się nie stało, ale uszkodził samochód. Mniej szczęścia miał dzik, który niestety nie przeżył wypadku. Truchło zwierzęcia zostało zabrane przez firmę zajmującą się utylizacją zwierząt.
Chwilę później w tym samym miejscu doszło do kolejnego wypadku.
- Kierujący samochodem Dacia, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i najechał na tył Opla, który siłą uderzenia został przepchnięty na poprzedzający go samochód Audi – opisuje przebieg zdarzenia kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Zobacz też Wielkie nieszczęście przed samymi świętami. Strażacy pędzili w nocy na ratunek
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało i nikt nie potrzebował pomocy medycznej.
- Kierujący samochodem Dacia został pouczony – dodaje policjantka. ([email protected] Fot. PSP Nowy Sącz)