Droga była śliska. W Łącku zderzyły się samochody
Dramatycznie rozpoczął się tydzień na sądeckich drogach. Kilka minut po godzinie 8 w Łącku zderzyły się samochody. Z pomocą poszkodowanym pośpieszyli strażacy z Nowego Sącza, Łącka oraz Czarnego Potoku, a także pogotowie i policja.
Zobacz też Co mu strzeliło do głowy? Chciał wysadzić w powietrze blok
Gdy służby ratunkowe dotarły na miejsce, auta znajdowały się w rowie. Samochodem marki Dacia Dokker podróżował sam kierowca. Wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Miał szczęście, bo nic mu się nie stało.
Seatem Leonem jechały dwie osoby. Pasażerka wyszła z samochodu samodzielnie i nie skarżyła się na żadne dolegliwości. Niestety ranny został kierowca. Mężczyzna znajdował się w samochodzie. Miał widoczne rany głowy i podbrzusza. Strażacy udzielili mu pomocy, a gdy pogotowie dotarło na miejsce, przekazali rannego ratownikom medycznym. Poszkodowany został zabrany do szpitala w Nowym Sączu.
Policjanci prowadzili czynności dochodzeniowe. Ustalali, jak doszło do tego wypadku i kto zawinił.
RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz