Dramatyczny wypadek w Bartkowej Posadowej. Co jest nie tak z tą drogą?

W Bartkowej Posadowej zderzyły się dwie osobówki. Niestety jedna osoba została zabrana do szpitala. To już drugi wypadek w tej miejscowości w ciągu ostatnich kilku dni. Co jest nie tak z tą drogą? A może to kierowcy nie stosują się do znaków?

Minionej nocy w Bartkowej Posadowej – miejscowości położonej w gminie Gródek nad Dunajcem, doszło do wypadku. O godzinie 23.28 sądeckie służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że zderzyły dwa samochody marki Volkswagen i Seat. Z pomocą na sygnale ruszyli strażacy z Nowego Sącza oraz Gródka nad Dunajcem, a także pogotowie ratunkowe i policja.

- Samochód Volkswagen znajdował się w rowie, a Seat częściowo na jezdni, a częściowo na poboczu – opisują strażacy. Na drodze były utrudnienia. Ruch odbywał się wahadłowo. Na jezdni były porozrzucane części, które odpadły z uszkodzonych samochodów.

Jak się okazało, Seatem podróżował sam kierowca. Miał sporo szczęścia, bo nic mu się nie stało. Nie skarżył na żadne dolegliwości. Volkswagenem jechały aż trzy osoby. Dwie z nich wyszły z auta o własnych siłach. Niestety jedna osoba siedziała w pojeździe i skarżyła się na ból.

Zobacz też Tragedia na drodze w Bartkowej-Posadowej. Zginął 71-letni mężczyzna

Strażacy udzielili poszkodowanemu pomocy, a następnie przekazali pod opiekę załogi pogotowia, która po chwili dotarła na miejsce. Ranny został zabrany do sądeckiego szpitala na badania. Gdy policjanci zakończyli już czynności dochodzeniowe, uszkodzone pojazdy zostały zabrane przez pomoc drogową.

To już kolejny wypadek w Bartkowej Posadowej w ostatnich dniach. Przypomnijmy. W miniony weekend zginął 71-letni mężczyzna. Jego samochód z nieustalonych na tę chwilę przyczyn, zjechał z drogi i dachował. Pojazd zatrzymał się w pobliskich zaroślach.

Dlaczego na tej drodze tak często dochodzi do wypadków?

- Droga powiatowa jest nierówna, są duże zakręty i przy nadmiernej prędkości o nieszczęście nie trudno – wyjaśnia Józef Damasiewicz, radny gminy Gródek nad Dunajcem, który pochodzi z Bartkowej Posadowej.

- Droga jest bardzo kręta i wąska. Niestety nie ma tam poboczy. Jakby tego było mało, na drodze są koleiny i przy dużej prędkości kierowca może stracić panowanie nad pojazdem - tłumaczy mieszkanka gminy Gródek nad Dunajcem, która często tamtędy przejeżdża.

RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz

Skomentuj