Dopóty dzban wodę nosi...Za dwudziestolatkiem zamknęły się drzwi policyjnego aresztu

Dzięki żmudnej pracy sądeckich „kryminalnych” dwudziestolatek został zatrzymany w jednej z miejscowości na Limanowszczyźnie, gdzie mieszka. Policjanci zorganizowali akcję w miniony wtorek  (6 września). 

Zgromadzony materiał dowodowy w tej sprawie pozwolił na przedstawienie 20-latkowi czterech zarzutów dokonania oszustwa (art. 286 kk). Za te przestępstwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Na przełomie sierpnia i września na terenie Sądecczyzny dwie starsze kobiety w wielu 74 i 77 lat zostały oszukane bardzo popularną metodą „na policjanta”. Sposób działania oszustów w tych dwóch przypadkach był niemal identyczny.

- Kobieta podająca się za wnuczkę lub córkę dzwoniła na telefon stacjonarny starszej osoby – mówi mł. asp. Justyna Basiaga, rzecznika sądeckiej policji. - W trakcie rozmowy informowała rozmówczynię, że spowodowała wypadek drogowy i aby uniknąć więzienia, musi zapłacić odszkodowanie osobom rzekomo poszkodowanym w tym wypadku. Następnie do rozmowy włączał się mężczyzna podający się za policjanta, który potwierdzał tę historię.

W jednym i drugim przypadku kobiety myśląc, że pomagają swoim najbliższym przekazywały oszczędności swojego życia oszustom.

Do działań wkroczyli sądeccy „kryminalni”. Szczegółowo analizowali oni każdy ślad, sprawdzali każdą informację, jaka napływała do komendy.  

Już na drugi dzień od dokonania ostatniego oszustwa (5 września) wpadli oni na trop jednego ze sprawców. Funkcjonariusze zatrzymali na Limanowszczyźnie wspomnianego dwudziestolatka. Po przewiezieniu do Nowego Sącza zamknęły się za nim drzwi policyjnej celi.

- Mundurowi prowadzący sprawę ustalili również, że zatrzymany mężczyzna uczestniczył także w innych wyłudzeniach metodą na tzw. „policjanta” dokonanych na terenie powiatu nowotarskiego i limanowskiego. Podczas tych oszustw sprawcy działali w ten sam sposób, oszukiwali starsze osoby, wykorzystując zaufanie społeczeństwa do policji – dodaje rzeczniczka sądeckiej policji

Obecnie „kryminalni” pracują nad ustaleniem i zatrzymaniem jego wspólników. Sprawa jest rozwojowa.

(MACH), Fot. KMP w Nowym Sączu – zdjęcie ilustracyjne.