DK-75 żądna ofiar, ale w Bilsku i Łabowej wszystko skończyło się dobrze
Do pierwszej kolizji doszło w Bilsku około godziny 10.00. Kierowca skody nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go opla i najechał na tył auta. Jedna osoba została poszkodowana i z kwalifikacją czynu policja musiała czekać na informacje ze szpitala. Ostatecznie okazało się, że obrażenia są poniżej dni siedmiu i zdarzenie uznano za kolizję. - Kierowcy byli trzeźwi, sprawca został ukarany mandatem – mówi oficer dyżurna KMP w Nowym Sączu.
Zobacz też: Miał 2,6 promila a prowadził ciągnik z dożywotnim zakazem. Trafił do aresztu
Identyczny przebieg miało zdarzenie, do którego doszło koło godziny 15.30 w Łabowej. Tyle, że w tym wypadku kierowca skody najechał na tył transportowego volkswagena T4. Tu też ucierpiała, ale niegroźnie tym samym sprawca – trzeźwy został ukarany mandatem.
Z kolei w Starym Sączu na ulicy Piłsudskiego doszło do tzw. zderzenia bocznego czołowego dwóch pojazdów. Jak relacjonują to strażacy?
Zobacz też: Widziałeś wypadek na Obwodnicy Północnej? Policja szuka świadków
- Samochodami podróżowało łącznie cztery osoby, które opuściły pojazdy o własnych siłach i nie uskarżały się na żadne dolegliwości. Jeden samochód znajdował się na poboczu i nie stwarzał zagrożenia dla ruchu drogowego, natomiast drugi blokował jeden pas jezdni.
- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu klem akumulatora z uszkodzonego pojazdu, kierowaniu ruchem drogowym oraz wykonanie sorpcji wyciekłych płynów eksploatacyjnych. Następnie zepchnięto uszkodzony pojazd na pobocze w celu usunięcia rozlanych płynów eksploatacyjnych oraz pozostałości po kolizji.
ES [email protected] Fot.: KM PSP w NS