sadeczanin.info

To, co zrobił w pociągu, nie mieści się w głowie. Na stacji czekała na niego policja
Awanturował się, był agresywny i głośno krzyczał. Używał wulgarnych słów, zakłócał pracę personelowi i spokój pasażerom. Gdy pociąg zatrzymał się na stacji w Bobowej, tam czekała już na niego policja. Jak się okazało, mieszkaniec Grybowa był już wcześniej poszukiwany przez stróżów prawa.

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy! Bądź pierwszy, który podzieli się opinią!
ZOBACZ WIĘCEJ
© sadeczanin.info 2015 - 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone