Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
14/02/2018 - 10:20

Co się stało na ul. Długoszowskiego? Auto leżało na dachu [ZDJĘCIA]

Jezdnia była oblodzona i pokryta śniegiem. Jego samochód wpadł w poślizg i dachował. Kierowca miał dużo szczęścia. Nic poważnego mu się nie stało, ale na pewno na długo zapamięta tę podróż.

Dochodziła godzina 4. Droga była bardzo śliska i panowały trudne warunki do jazdy. Mężczyzna jechał nissanem almerą. Przejeżdżał przez ulicę Długoszowskiego w Nowym Sączu. Nagle stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wpadł w poślizg i dachował. Na pomoc poszkodowanemu pośpieszyli strażacy, policjanci i pogotowie ratunkowe.

- Gdy dotarliśmy na miejsce, auto leżało na dachu – mówi oficer dyżurny sądeckiej straży pożarnej.

Zobacz też Ile osób tyle wersji wypadku w Mszalnicy. Policja szuka świadków

Kierowca, który samotnie podróżował autem miał dużo szczęścia. Nic poważnego mu się nie stało. Wyszedł z auta o własnych siłach. Ratownicy przebadali mężczyznę, ale nie było potrzeby, aby jechał do szpitala na badania. Pojazd stał na jezdni i utrudniał przejazd. Gdy policjanci zakończyli dokumentowanie kolizji, samochód został postawiony na koła i zabrany przez pomoc drogową.

RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu