Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
24/10/2019 - 15:10

Cichy zabójca zaatakował. Rodzina z Wilczysk trafiła do szpitala

Niewiele brakowało, a w Wilczyskach koło Bobowej doszłoby do tragedii. W jednym z budynków ulatniał się tlenek węgla. Aż cztery osoby, w tym dwoje dzieci, trafiły do szpitala.

Minionej nocy w jednym z domów w Wilczyskach ulatniał się tlenek węgla. Właścicielka przebudziła się po godzinie 3 z zawrotami głowy i mdłościami. Natychmiast obudziła swojego męża i dzieci, które również skarżyły się na podobne objawy. Zaniepokojona rodzina postanowiła poprosić o pomoc służby ratunkowe.

Po kilkunastu minutach pod wskazany adres przyjechało pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Strażacy sprawdzili budynek czujnikami tlenku węgla, które potwierdziły obecność niebezpiecznego gazu. Cztery osoby, w tym 13-letnia dziewczynka i 8-letni chłopiec, zostali zabrani do szpitala.

Jak się okazało, dzień wcześniej w budynku, a dokładnie w kotłowni prowadzony był remont instalacji grzewczej. Osoba, która wykonywała te prace prawdopodobnie zapomniała założyć rury. Spaliny zamiast do komina trafiały do kotłowni, a stamtąd przez niezabezpieczone otwory do pozostałych pomieszczeń. Aż strach pomyśleć, jak mogła się zakończyć ta historia, gdyby właścicielka domu nie przebudziła się w nocy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ

RG [email protected], Fot. Ilustracyjne







Dziękujemy za przesłanie błędu