Chłopiec wbiegł wprost pod koła samochodu. W jakim stanie jest ranne dziecko?
Dramat rozegrał się około godziny 16.30 na drodze wojewódzkiej numer 975 w Gródku nad Dunajcem. Samochód potrącił 5-letniego chłopca.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko wbiegło na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód marki Renault - wyjaśnia podkom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Zobacz też Dziecko wtargnęło na jezdnię wprost pod koła samochodu. W akcji śmigłowiec LPR
Tak jak już informowaliśmy wczoraj, w miejscu, w którym doszło do potrącenia nie ma przejścia dla pieszych, a przy jezdni są zamontowane barierki ochronne, które uniemożliwiają wejście na jezdnię. Z pomocą rannemu chłopcu ruszyła załoga pogotowia ratunkowego. Po przebadaniu poszkodowanego 5-latka ratownicy medyczni zadecydowali wezwać śmigłowiec LPR. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala w Krakowie. Na szczęście po wielu badaniach okazało się, że chłopcu nic poważnego się nie stało.
Śledczy wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Na tę chwilę wiadomo, że zarówno kierowca, jak również opiekun dziecka byli trzeźwi.
RG [email protected], Fot. Ilustracyjna arch. Sadeczanin.info / Aneta Peciak