Chciała popełnić samobójstwo. Uratował ją SMS wysłany do znajomego
W minioną niedzielę (3 maja) kilka minut przed godziną 18, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał telefon od mieszkańca Uścia Gorlickiego. Dzwoniący mężczyzna poinformował, że zaginęła jego znajoma, która mieszka w tej samej miejscowości. Kobieta wysłała mu wiadomość SMS, z której wynikało, że ma myśli samobójcze i chce targnąć się na własne życie, po czym wyłączyła telefon.
Już po kilkunastu minutach w Uściu Gorlickim zaroiło się od służb ratunkowych. Desperatki szukali policjanci, strażacy z Gorlic i pobliskich jednostek OSP, a także kryniccy goprowcy – w sumie kilkadziesiąt osób.
Na szczęście wszystko dobrze się zakończyło. Po pięciogodzinnych poszukiwaniach, zaginiona kobieta została odnaleziona w pobliżu swojego domu cała i zdrowa. Akcja została zakończona przed godziną 23.
W tym samym dniu do podobnego zdarzenia doszło na Limanowszczyźnie. W samo południe limanowscy policjanci odebrali telefon od mieszkańca Podobina, który poprosił o pomoc w poszukiwaniach zaginionej siostry. 61-latka wyszła rano z domu i przez długi czas nie wracała. Kobieta leczy się psychiatrycznie, dlatego jej życie mogło być zagrożone. Służby ratunkowe natychmiast rozpoczęły poszukiwania.
Na szczęście i tym razem wszystko dobrze się skończyło. Zaginiona odnalazła się cała i zdrowa. Jak się okazało, przebywała u swojej rodziny w Mszanie Górnej. Poszukiwania zostały zakończone kilkanaście minut po godzinie 16.
RG [email protected], Fot. OSP Uście Gorlickie/ Biecz 998, OSP Mszana Górna