Brak słów! "Święta krowa" zajęła cały chodnik, a w pobliżu jest parking

Zostawiają samochody gdzie popadnie. Jak widać na załączonym zdjęciu, „święte krowy” są zmorą nie tylko Nowego Sącza, ale także innych miejscowości powiatu nowosądeckiego. Niektórzy parkują w tak bezmyślny sposób, że narażają innych na niebezpieczeństwo. Tak właśnie jest w Gródku nad Dunajcem.

Z roku na rok na Sądecczyźnie przybywa samochodów, a miejsc parkingowych jest wciąż za mało. Są jednak tacy kierowcy, którzy potrafią sobie poradzić w każdej sytuacji. Parkują samochody na przejeździe, na trawie, w miejscu, w którym jest zakaz parkowania albo – tak jak w Gródku nad Dunajcem – na środku chodnika.

Zobacz też Kierowca zastawił na kilka godzin chodnik w Wielogłowach. Ta sprawa ma jednak drugie dno

Nasza czytelniczka widząc tak zaparkowany samochód, zrobiła zdjęcie i przesłała do naszej redakcji, aby w ten sposób dać nauczkę bezmyślnemu kierowcy, który - miejmy nadzieję - wyciągnie wnioski i już nie będzie w tym miejscu zostawiał swojego samochodu.

Pojazd był zaparkowany na chodniku, uniemożliwiając pieszym bezpieczne przejście. A co, gdyby tamtędy przechodziła matka z dzieckiem w wózku albo osoba niepełnosprawna, która porusza się na wózku inwalidzkim?

- Ten samochód stoi w tym miejscu prawie każdego dnia. Bardzo często go widzę. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że zaraz obok znajduje się parking, który swobodnie mieści aż dziesięć samochodów – komentuje nasza Czytelniczka, która przesłała nam zdjęcie. (RG, Fot. Czytelniczka)

Skomentuj