Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
26/06/2018 - 11:55

18-letnia Angelika jechała samochodem z bliźniakami. Kto siedział za kierownicą?

Gorlicka prokuratura wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło w Krużlowej. Zginęła 18-letnia mieszkanka Wojnarowej. Razem z nią samochodem podróżowali bliźniacy. Wciąż nie wiadomo, kto kierował.

Prokuratura Rejonowa w Gorlicach wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w którym zginęła mieszkanka Wojnarowej. Dwa miesiące temu obchodziła swoje osiemnaste urodziny. Razem z nią samochodem podróżowali bracia bliźniacy. Jak udało nam się dowiedzieć, mężczyźni są mieszkańcami Chodorowej. Do wypadku doszło kilkaset metrów od ich domu.

Zobacz też Tragiczny wypadek w Krużlowej. Nie żyje 18-latka. Kierowca był pijany

Gdy służby ratunkowe dotarły na miejsce, w uszkodzonym samochodzie znajdowała się nastolatka i jeden z braci. 18-letnia kobieta była nieprzytomna i nie oddychała. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować. Lekarz stwierdził zgon. Ranny został również 19-letni mężczyzna, który podróżował samochodem. Pogotowie zabrało go do sądeckiego szpitala. Z jego słów wynikało, że autem kierował jego brat bliźniak, który uciekł z miejsca.

- Funkcjonariusze natychmiast zaczęli go szukać i po około dwóch godzinach od zdarzenia zatrzymali w zaroślach, oddalonych o około pół kilometra od miejsca wypadku – informuje Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu

Wciąż nie wiadomo, kto kierował samochodem. Jak udało nam się dowiedzieć, 19-latkowie twierdzą, że za kierownicą siedziała dziewczyna, która zginęła. Ta wersja budzi jednak wiele wątpliwości, bo strażacy znaleźli nastolatkę zakleszczoną na tylnym siedzeniu. Bracia bliźniacy są do siebie podobni, jak dwie krople wody. W chwili wypadku obaj byli pijani.

-  To jest jedna z okoliczności, która utrudnia sprawę – wyjaśnia szef gorlickiej prokuratury rejonowej Tadeusz Cebo. - Prokurator wykonuje dzisiaj czynności. Nie wiadomo, jak długo potrwa ustalanie okoliczności tego wypadku.

RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz/ KMP Nowy Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu