Wpadł w poślizg na zakręcie w Librantowej. Omal nie doszło do wypadku [FILM]
Naprawdę niewiele brakowało, a w miniony poniedziałek w Librantowej doszłoby do nieszczęścia. Kierowca poruszający się niebieskim samochodem (prawdopodobnie Seatem), jadąc od Korzennej w kierunku Nowego Sącza, na ostrym zakręcie tuż obok szkoły w Librantowej wpadł w poślizg. Stracił kontrolę nad autem. Omal nie zderzył się z naszym Czytelnikiem, który jechał w przeciwnym kierunku, a któremu udało się nagrać całe zdarzenie.
- Niewiele brakowało, a zderzyłby się ze mną. Na szczęście udało mi się uniknąć kraksy. Widziałem w lusterku, jak obróciło go o 360 stopni. Uderzył w krawężnik, uszkadzając zderzak. Zawróciłem, aby udzielić mu pomocy, ale już go nie było. Pojechał dalej – poinformował naszą redakcję Czytelnik.
Zobacz też Wypadek na torach kolejowych w Grybowie. Policja ujawnia nowe fakty
Ten zakręt jest bardzo zdradliwy. W przeszłości wiele razy w tym miejscu dochodziło do wypadków. Przy mokrej nawierzchni i nadmiernej prędkości, kierowcy tracą tam kontrolę nad pojazdami i kończy się właśnie tak, jak na powyższym nagraniu, a czasem znacznie gorzej, dlatego kierowcy, noga z gazu! ([email protected] Film Czytelnik – dziękujemy!)