Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
04/06/2022 - 11:30

Sceny jak z filmu o gangsterach. Nalot antyterrorystów na kluby go-go [WIDEO]

Striptiz i taniec erotyczny, taką rozrywkę i uciechę oferują kluby go-go. Jeden z nich, z siedzibą w stolicy Małopolski - stał się centralą szajki przestępców, którzy odurzali szukających uciech klientów, a potem dokonywali rozbojów. Szajkę rozbili antyterroryści z Centralnego Biura Śledczego policji do spółki z antyterrorystami skarbówki i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Akcję zarejestrowały kamery. Było jak w sensacyjnym filmie.

Zarejestrowane przez  kamery sceny wyglądają jak z sensacyjnego filmu. To była akcja z udziałem ponad pięciuset funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, skarbówki i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Tego samego dnia zrobili nalot na nocne kluby w kilku polskich miastach. Rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie są podejrzani o rozboje i oszustwa na szkodę klientów.

Czytaj też Syn byłego sądeckiego senatora skazany na więzienie. Przyznał się do winy 

Jak się okazuje, centrala całej szajki mieściła się w Krakowie. - Jak wynika z ustaleń śledczych, to właśnie stamtąd przestępcy nadzorowali pracę klubów należących do tej samej sieci. Tam też dokonywane  były  zakupy,  rekrutacja i szkolenie nowych pracowników. Tam znajdowały się też serwery monitoringu nagrywające obraz z klubów z różnych miast.  Poza klubami  w Krakowie,  szajka działała z rozmachem także  w Zakopanem, Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku, Sopocie, Lublinie, Rzeszowie, Łodzi, Katowicach, Bydgoszczy.

Jak przestępcy dokonywali rozbojów? Jak informuje CBŚ, najprawdopodobniej amatorom nocnych rozrywek do napojów dodawano niedozwolone substancje, które powodowały u nich „ograniczone możliwości psychofizyczne” – czytamy w komunikacie.  Oszukanych mogło zostać nawet kilka tysięcy klientów, w tym cudzoziemcy, którzy stracili od kilku tysięcy złotych do nawet miliona złotych.

Z zebranego materiału wynika, że za pomocą telefonów ofiar przestępczego procederu dokonywano manipulacji na ich kontach bankowych,  takich jak zwiększenie limitu dziennego czy  podwyższenie progu operacji kartą kredytową. Członkowie szajki nawet  zaciągali pożyczki w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ukradzione w ten sposób pieniądze  były wydawane w ciągu kilku godzin.

Czytaj też To była bardzo wydajna fabryka. Skarbówka skasowała nielegalny biznes

Czytaj też Te statystyki są wstrząsające. Jak wygrać na Sądecczyźnie walkę ze śmiercią

Podczas  wspólnej akcji CBŚ, CBA i Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymano ponad dwadzieścia osób, podaje policja. -  Zgromadzono ogromne ilość dokumentacji księgowej i bankowej,  dyski z monitoringiem i serwery. Zabezpieczono także należące do podejrzanych mienie warte ponad 1,2 mln zł. Łącznie podejrzanym przedstawiono blisko czterysta  zarzutów – czytamy w komunikacie.

Dodatkowo zabezpieczono także pieniądze znajdujące się na rachunkach bankowych spółek zarządzanych przez podejrzanych. Zebrany materiał dowodowy nie budził wątpliwości sądu, który zadecydował o tymczasowym aresztowaniu większości zatrzymanych. ([email protected])  foto i video CBŚP i KWP w Krakowie







Dziękujemy za przesłanie błędu