Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
14/02/2022 - 18:30

Na rondzie Solidarności znów zderzyły się samochody. Mamy nagranie z wypadku

Nie ma miesiąca, aby na rondzie Solidarności w Nowym Sączu nie doszło do kolizji albo wypadku. 10 lutego w tym miejscu znów zderzyły się dwa samochody. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na kamerze samochodowej przez kierowcę, który w tym czasie tamtędy przejeżdżał. Zobaczcie sami.

Niemal co kilka tygodni na rondzie Solidarności w Nowym Sączu dochodzi do kolizji i wypadków, a wszystko przez kierowców, którym bardzo się śpieszy i nie zwracając uwagi na sygnalizację świetlną, wymuszają pierwszeństwo. Podobnie było i tym razem.

Zobacz też Omal nie potrąciła pieszych na pasach w Nowym Sączu. Wszystko zostało nagrane

Kilka dni temu, a dokładnie 10 lutego około godziny szesnastej trzydzieści, na rondzie Solidarności znów zderzyły się dwa samochody - Mercedes i Fiat. Samochodami kierowały kobiety. Obie były trzeźwe. Nic poważnego im się nie stało, ale ich auta zostały dość poważnie uszkodzone.

- Obie kierujące tymi pojazdami twierdziły, że wjechały na rondo, gdy sygnalizator nadawał światło zielone – powiedziała naszej redakcji kom. Justyna Basiaga, rzecznik prasowy sądeckiej policji.  Aktualnie policjanci ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tej kolizji.

Nowe światło na tę sprawę rzuca film przesłany naszej redakcji przez pana Pawła. Nasz Czytelnik w chwili wypadku przejeżdżał tamtędy i wideorejestrator zamontowany w jego samochodzie uchwycił moment zderzenia.

Na nagraniu widać, jak jeden z samochodów z wielką prędkością wjeżdża na rondo w chwili, gdy na sygnalizatorze paliło się żółte światło. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Pojazd uderzył w inne auto. Sprawczynię kolizji z pewnością spotka teraz kara za nieostrożną jazdę.

Rondu Solidarności poświęciliśmy jeden z pierwszych odcinków naszego cyklu "Piątek z drogówką". Jeśli jeszcze nie zdążyliście obejrzeć naszej rozmowy z asp. szt. Ryszardem Ogurkiem, koniecznie musicie nadrobić zaległości. 

Zobacz też „Piątek z drogówką”: na tym rondzie ciągle dochodzi do wypadków i kolizji

Choć na rondzie Solidarności jest zamontowana sygnalizacja świetlna, to wciąż dochodzi w tym miejscu do kolizji i wypadków. Z czego to wynika? To pytanie jakiś czas temu zadaliśmy naszemu rozmówcy. 

- Wynika to z tego, że kierowcy nawzajem nie ustępują sobie pierwszeństwa przejazdu, nie stosując się do sygnalizacji, która w sposób czytelny, jednoznaczny wskazuje, kto powinien się zatrzymać, a kto powinien jechać. Z rozmów z uczestnikami tych zdarzeń drogowych wynika, że najczęściej sugerują się tym, że dla kierunku na wprost ta sygnalizacja wskazuje kolor zielony, czyli zezwala na przejazd przez skrzyżowanie, natomiast wykonując manewr skrętu w lewo albo zawracania, należy się wewnątrz tego ronda zatrzymać, bo wówczas ta sygnalizacja wskazuje kolor czerwony i o tym właśnie kierowcy najczęściej zapominają – wyjaśniał jakiś czas temu na łamach portalu "Sądeczanin" asp. szt. Ryszard Ogurek. 

Już wkrótce na Rondzie Solidarności zostanie postawiony fotoradar, który zwiększy bezpieczeństwo w tym miejscu. Nic jednak nie zastąpi ludzkiej ostrożności i rozwagi. Jak powinni zachowywać się kierowcy, na co powinni zwracać uwagę, aby bezpiecznie przejechać przez to rondo?

- Przede wszystkim powinni zwracać uwagę na sygnalizację świetlną. Jeżeli jest wyłączona albo czasowo nie działa, wówczas powinni zwracać uwagę na oznakowanie pionowe, które mamy na tym skrzyżowaniu, a które wskazuje w jaki sposób powinniśmy się zachować wjeżdżając na to skrzyżowanie albo przez nie przejeżdżając. To oznakowanie, które tutaj mamy, informuje kierowców o tym, że pierwszeństwo mają ci, którzy poruszają się rondem. Należy czekać z wjazdem w ruch okrężny do czasu, aż będzie to możliwe. W czasie gdy sygnalizacja jest włączona to bezwzględnie należy stosować się do niej stosować – przypomina asp. szt. Ryszard Ogurek. ([email protected] Film Paweł Nosal – dziękujemy! )







Dziękujemy za przesłanie błędu