Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
28/05/2020 - 17:30

Na miejsce nie dotarli. Zderzyli się rano z białym busem [WIDEO]

Jakie mieli plany? Gdzie się wybierali? Czy się spieszyli? Na miejsce nie dojechali. Zderzyli się z białym busem. Karoseria ich auta była tak pogięta, że nie byli w stanie wyjść z samochodu.

Było tuż przed godziną dziewiątą, kiedy czerwony seat, którym podróżowało małżeństwo po pięćdziesiątce, ruszył z pobocza ulicy Grunwaldzkiej w Bobowej. Wyjechał na jezdnię, prosto pod białego busa. Siła uderzenia zmiotła auto z jezdni do rowu.

Czytaj też Polowanie na gangsterów? Takiej akcji jeszcze nie było w Nowym Sączu ! [WIDEO] 

- Karoseria była tak zgnieciona, że małżeństwo nie było w stanie wyjść z auta – relacjonuje oficer dyżurny straży pożarnej z Gorlic. Żeby ich uwolnić musieliśmy użyć sprzętu hydraulicznego.

Oboje mieli dużo szczęścia – dodaje strażak. - Wydaje się, że nie zostali poważnie ranni, ale oboje uskarżali się na ból kręgosłupa. Karetka zabrała ich do szpitala.  

Policja nie ma wątpliwości, że zawinił kierowca seata.

Czytaj też Hejt w sieci, co fascynuje wójta, kto wrzuca Romów z Maszkowic do jednego worka  

- Kiedy włączał się do ruchu, nie upewnił się, czy droga jest wolna i wjechał wprost pod koła busa – mówi Grzegorz Szczepanek z gorlickiej policji. Doszło do zderzenia czołowego bocznego.

 Małżonkowie  przebywają szpitalu. Nie wiadomo w jakim  są stanie.

[email protected]  fot. ilustracyjne







Dziękujemy za przesłanie błędu