Koszmarny wypadek na autostradzie A4. Rozbiła się ciężarówka sądeckiej firmy

W środku nocy, na autostradzie A4 doszło do koszmarnego wypadku. Zderzyły się trzy ciężarówki, w tym jedna z oznaczeniami sądeckiej firmy. Przez wiele godzin autostrada w kierunku Katowic była nieprzejezdna. Po ciężko ranną osobę przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Była godzina druga trzydzieści, jak na autostradzie A4, w pobliżu węzła Kraków-Bieżanów, doszło do koszmarnego wypadku. Zderzyły się dwie ciężarówki, na które chwilę później najechał trzeci samochód. Jeden z pojazdów miał oznaczenia sądeckiej betoniarni.

Zobacz też Wypadek w sądeckim zakładzie masarskim. Pracownik wbił sobie nóż

Wypadek na autostradzie A4

Już po chwili na miejsce dotarły straże pożarne, karetki pogotowia ratunkowego i policja. Stan jednego z poszkodowanych kierowców był bardzo poważny. Przyleciał po niego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował na autostradzie. W tym czasie droga była całkowicie zablokowana zarówno w kierunku Katowic, jak i Krakowa.

Zobacz też Wypadek w Starym Sączu. Aż cztery osoby poszkodowane, w tym dwoje dzieci

Ratownicy medyczni udzielili pomocy ciężko rannemu mężczyźnie, a następnie przenieśli go na pokład śmigłowca, który już po chwili odleciał z pacjentem do jednego z krakowskich szpitali.

Zobacz też Wypadek na przejściu dla pieszych w Nowym Sączu. Samochód potrącił dziewczynkę

Przez wiele godzin autostrada w kierunku Katowic była nieprzejezdna. Na węźle Targowisko policjanci kierowali na objazd drogą krajową 94. Funkcjonariusze ustalają, jak doszło do tego wypadku i kto zawinił. ([email protected] Fot. Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie, Patrol 998 - Małopolska, Autoobsługa Marcin Poznański, Małopolska Alarmowo)