Jeszcze mamy zimę, a już podpalają trawy. Zaczyna się niechlubny sezon
W miniony piątek w godzinach popołudniowych strażacy z Nowego Sącza gasili pożar traw na Winnej Górze przy ulicy Węgierskiej. Z kolei w sobotnie przedpołudnie strażacy z Piwnicznej gasili pożar odpadów i zarośli, które ktoś podpalił przy ulicy Łomnickie.
Zobacz też Oślepiło go słońce i nie zauważył jej? W Łącku wjechał samochodem w kobietę
W tym roku niechlubny sezon rozpoczął się wyjątkowo wcześnie. Taka praktyka, w przekonaniu niektórych, ma użyźnić i oczyścić glebę. Nie jest to prawdą, ponieważ pożar trawi nie tylko chwasty, ale również pożyteczne rośliny i co gorsza, zwierzęta. Przez wypalanie traw giną pożyteczne owady, robaki, a nawet małe ssaki, które w trawach mają swój dom.
Trzeba też dodać, że wypalanie traw jest zabronione i karalne, za to można dostać mandat w wysokości kilkuset złotych. Jeśli niekontrolowany ogień się rozprzestrzeni i zagrozi czyjemuś życiu lub mieniu, podpalaczowi może grozić kara pozbawienia wolności na kilka lat. Co roku strażacy i policjanci apelują o rozwagę, ale i tak znajdują się takie osoby, które uważają, że wiedzą lepiej.
Zobacz też W gminie Łącko płonął dom. Z budynku wydobywały się kłęby dymu i języki ognia
Pamiętajmy, że młodzieńczy wybryk, brak rozsądku czy niedbalstwo mogą skończyć się tragedią. Z pozoru niewinne wypalanie suchych traw może spowodować pożar, w wyniku którego ktoś straci swój dorobek albo co gorsze – zdrowie, a nawet życie. ([email protected] Fot. OSP Piwniczna, Film OSP Nowy Sącz Biegonice)