Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
09/11/2022 - 13:15

27-latek zamordował mężczyznę z zimną krwią. Był zaskoczony wizytą policjantów

Choć ma zaledwie 27 lat, już grozi mu dożywocie. Nie dość, że kradł i przemycał środki odurzające, to jeszcze z zimną krwią zamordował 61-letniego mężczyznę z broni palnej. Groźny przestępca jest już w rękach krakowskich policjantów. Był zaskoczony wizytą stróżów prawa.

Morderstwo w Lasku Wolskim w Krakowie

Policjanci zatrzymali 27-letniego Francuza, którego podejrzewają o morderstwo, kradzież i przemyt środków odurzających. Według śledczych, to właśnie on w nocy z 13 na 14 października, w Lasku Wolskim w Krakowie zabił 61-letniego mieszkańca Małopolski. Jego ciało następnego dnia w godzinach porannych znalazł rowerzysta, który przejeżdżał w pobliżu. Natychmiast o makabrycznym odkryciu poinformował policjantów. Jak się później okazało, nieszczęśnik zginął na skutek postrzelenia z broni palnej.

- Dzięki szeroko zakrojonym działaniom operacyjnym, analizie okolicznego monitoringu i dowodów zebranych w sprawie, w ciągu dwóch dni jako sprawca zabójstwa został wytypowany 27-letni obywatel Francji – informuje mł. insp. Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Zobacz też Koszmarny wypadek, zginęli młodzi mężczyźni. Jeden miał 21 lat, a drugi 24

Trudnił się przemytem środków odurzających z Francji 

Policjanci ustalili, że obcokrajowiec od jakiegoś czasu bywał w Polsce, pomieszkując w różnych punktach noclegowych. Funkcjonariusze podejrzewali, że mógł trudnić się przemytem środków odurzających z Francji i rozprowadzaniem na terenie Polski. 

- Okoliczności i motywy zabójstwa nie były jasne, jednak co do tożsamości sprawcy, policjanci nie mieli żadnych wątpliwości i skupili się na zlokalizowaniu 27-latka – dodaje mł. insp. Sebastian Gleń.

Jak się okazało, po zabójstwie Francuz opuścił Polskę, jednak 4 listopada pociągiem znów przyjechał do Krakowa. Być może uspokoiła go cisza w mediach na temat zabójstwa. Jeszcze tego samego dnia, w godzinach popołudniowych, małopolscy kryminalni zatrzymali go w jednym z hosteli. Mężczyzna spał, był zaskoczony policyjną akcją i nie stawiał oporu.

Zobacz też Zaginął 46-letni Paweł Gwóźdź. Mieszkaniec Sądecczyzny zniknął w tajemniczych okolicznościach

27-letni Francuz usłyszał zarzuty i trafił do aresztu. Grozi mu dożywocie

Policjanci dokładnie przeszukali zajmowany przez niego pokój. Znaleźli w nim 600 g haszyszu i 60 g kokainy o łącznej wartości sięgającej 51 tysięcy złotych. Śledczy zatrzymali przestępcę i przewieźli go do Prokuratury Rejonowej Kraków – Krowodrza, gdzie usłyszał zarzuty zabójstwa, przemytu środków odurzających i kradzieży zuchwałej. Najbliższe miesiące spędzi w areszcie i tam poczeka na wyrok. Grozi mu dożywocie. ([email protected] Fot. i Film KWP Kraków)







Dziękujemy za przesłanie błędu