Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
01/02/2020 - 09:15

Wrócił z Chin, trafił prosto na SOR w Olkuszu. Koronawirus już nas dopadł?

Miał wysoką gorączkę i duszności. W piątek na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Olkuszu trafił 46-letni mężczyzna, który niedawno wrócił z Chin. Jak podaje lokalny olkuski portal wieczorem pod szpital podjechały policyjne radiowozy. Potem chory został przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Krakowie, gdzie trafił na oddział zakaźny.

Kiedy w piątek do olkuskiego szpitala zgłosił się 46-letni mieszkaniec miasta, który niedawno wrócił z Chin i skarżył się na wysoką gorączkę i duszności, placówka natychmiast wdrożyła procedury. Cały oddział został zamknięty, a personel wyposażony w specjalne kombinezony i maski ochronne.

Czytaj też Tajemniczy nowy wirus, który zabija w Chinach. Czy może dotrzeć do Polski?

Jak donosi olkusz.naszemiasto.pl po godzinie 21 pod szpital podjechały policyjne radiowozy. Potem chory został przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Krakowie, gdzie trafił na oddział zakaźny.

Informacje lokalnego portalu potwierdził starosta Olkusza Bogumił Sobczyk, który wydał oświadczenie w tej sprawie.

– Faktem jest, że dzisiaj w godzinach wieczornych zgłosił się do olkuskiego SOR-u pacjent zamieszkały w Olkuszu, który powrócił z Chin. Ze względu na zgłaszane przez niego dolegliwości w celu wykluczenia podejrzenia zarażeniem nowym koronawirusem został on przewieziony do obserwacji i diagnostyki do specjalistycznej jednostki - zgodnie z procedurami. Olkuski SOR funkcjonuje już jak dotychczas. Pozostaję w stałym kontakcie ze służbami sanitarnymi i medycznymi. Proszę o zachowanie spokoju – czytamy w komunikacie.

Chory przebywa teraz w izolatce w krakowskim szpitalu. Takie są procedury.

- Trwają badania, które mają wykluczyć lub potwierdzić obecności u niego koronawirusa – powiedziała  Polsat News Maria Włodkowska, rzeczniczka szpitala. - Potwierdziła, że chory przyjechał z Chin, jednak nie z Wuhan, gdzie wybuchła epidemia wywołana koronawirusem.

Portal wp.pl – powołując się na proszącego o zachowanie anonimowości świadka – opisuje jak materiał pobrany od chorego z Olkusza został spakowany do walizki, potem  wystawiony za szklane drzwi izolatki i zabrany do laboratorium.

Walizkę odebrał sanitariusz w masce. Była tam osoba dowodząca, która była cały czas na telefonie i  wydawała odpowiednie instrukcje- mówił świadek.

W Polsce pod kontrolą służb sanitarnych jest już kilkaset osób– poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraski.

- Nie mamy jeszcze przypadku koronawirusa, ale zakładamy, że prędzej czy później się pojawi. Objęliśmy stałym nadzorem epidemiologicznym 500 osób, kilkanaście jest hospitalizowanych. Na stronie Ministerstwa Zdrowia znajduje się lista oddziałów zakaźnych, do których powinny się zgłaszać osoby, które wróciły z Chin i mają typowe dla koronawirusa objawy – powiedział wiceminister Waldemar Kraska.

Na świecie narasta panika. To już epidemia wirusa z Chin? Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła międzynarodowy alert.

Naszą największą obawą jest to, że wirus może potencjalnie rozwinąć się w krajach ze słabym systemem opieki zdrowotnej –  poinformowało WHO w oficjalnym oświadczeniu.

W piątek po południu LOT do 9 lutego zawiesił rejsy do Pekinu. Przewoźnik w oficjalnym komunikacie uzasadniał decyzję  zapewnieniem bezpieczeństwa pasażerom i członkom załogi.  

Czytaj też Chiński wirus przyleciał do Małopolski? Realne zagrożenie czy psychoza [FILM]

W Europie wirusem jest już zarażonych 5 osób w Niemczech i dwie we Włoszech. U kilku tysięcy wirus jest podejrzewany i znajdują się pod obserwacją – polsatnews.pl. W Chinach, wedle oficjalnych danych,  zmarło już ponad 213 osób, a prawie 10 tys. jest zarażonych.  Chińska Narodowa Komisja Zdrowia informuje w swoim codziennym raporcie, że 1527 pacjentów pozostaje w stanie krytycznym, a 15 238 osób było podejrzewanych o zarażenie wirusem.

[email protected] for. pixaby







Dziękujemy za przesłanie błędu