Tachykardia, czyli silne przyspieszenie bicia serca - czym grozi?
Tachykardia, czyli częstoskurcz, zaliczana jest do zaburzeń rytmu serca. W odróżnieniu od arytmii, w tym wypadku bicie serca ma charakter miarowy, jednak tempo pracy jest zdecydowanie za szybkie. U zdrowego człowieka serce w stanie spoczynku wykonuje od 60 do 100 uderzeń na minutę. O tachykardii możemy mówić, gdy serce wykonuje powyżej 100 uderzeń na minutę.
Szybsze bicie serca nie musi od razu oznaczać choroby. To zjawisko fizjologiczne, występujące jako naturalna reakcja na wysiłek fizyczny, silne emocje, czy nawet chwilowe odwodnienie organizmu. Tachykardię może też wywołać nadmierne spożycie alkoholu, kofeiny (w postaci kawy lub napojów energetycznych) i niektórych leków. Jeśli jednak epizody częstoskurczu zdarzają się nam bez określonej przyczyny, sytuacja ta wymaga konsultacji u kardiologa.
Rodzaje tachykardii
Tachykardia może przybierać różne formy. Jeżeli rytm serca ma charakter fizjologiczny, czyli stanowi prawidłową reakcję organizmu na różne bodźce, możemy mówić o tachykardii zatokowej. W tej sytuacji rytm serca nadawany jest przez węzeł zatokowy, będący naturalnym rozrusznikiem serca.
Kiedy impuls do skurczu serca powstaje w przedsionkach serca, mówimy o tachykardii nadkomorowej. Dochodzi wówczas do nieskoordynowanego drżenia mięśni przedsionków, co prowadzi do przyspieszonej akcji serca. Najczęściej występującym typem częstoskurczu nadkomorowego jest migotanie oraz trzepotanie przedsionków. Ten pierwszy przebiega szybko i chaotycznie, impuls może być przekazywany z częstotliwością od 350 do nawet 600 uderzeń na minutę. Trzepotanie przedsionków jest wolniejsze (ok. 300 uderzeń na minutę), a jego rytm jest bardziej miarowy.
Rolę generatora impulsu mogą przejąć także komory serca, a stan ten nazywa się tachykardią komorową. W tym wypadku nieprawidłowa czynność skurczowa serca zlokalizowana jest w mięśniu komór serca. Potencjalnie groźną dla zdrowia odmianą tej tachykardii jest migotanie komór. Objawia się ono szybką i nieskoordynowaną pracą komór (nawet 600 uderzeń na minutę).
Co może być przyczyną częstoskurczu?
Częstoskurcz może mieć wiele, niekiedy prozaicznych przyczyn. Podwyższone ciśnienie, wysoki puls i przyspieszona akcja serca mogą być skutkiem silnego stresu lub intensywnego wysiłku fizycznego. Szybsze bicie serca może być też powiązane z wydzielaniem adrenaliny, które może być reakcją na stres lub sytuację zagrożenia. Częstoskurcz może być również oznaką odwodnienia. Do przyspieszenia pracy serca dochodzi także wtedy, gdy wypijemy za dużo kawy, alkoholu lub wypalimy zbyt dużo papierosów.
Tachykardia może być też następstwem innych chorób, w tym: nadciśnienia tętniczego, choroby wieńcowej, niewydolności układu krążenia, przebytego zawału czy nadczynności tarczycy. Co ważne, częstoskurcz może być przeciwwskazaniem do przyjmowania niektórych syntetycznych hormonów tarczycy oraz leków stosowanych w chromaniu przestankowym, a ponadto działaniem niepożądanym występującym podczas zażywania preparatów przeciwdepresyjnych. Przyspieszona akcja serca może pojawić się również w stanie hipoglikemii, czyli niedocukrzenia, po udarze cieplnym, przy zatruciu pokarmowym oraz w przebiegu grypy lub przeziębienia.
Czasem jednak częstoskurcz nie jest wynikiem patologicznych zmian w funkcjonowaniu mięśnia sercowego. W takim przypadku mówimy o nerwicy serca, którą wywołują przewlekły stres i nawracające stany lękowe. Charakterystyczne dla tej przypadłości są ból w klatce piersiowej, kołatanie serca, duszności i zawroty głowy odczuwane w trakcie napadu.
Tachykardia – jakie są objawy?
Objawem tachykardii jest kołatanie serca, określane czasami jako szybkie bicie serca, a także jak wynika z definicji, przyśpieszenie tętna powyżej 100 uderzeń na minutę (szybki puls jeżeli jest wyczuwalny). Pacjenci różnie opisują swoje dolegliwości – „serce wali jak młot”, chce „wyskoczyć z klatki piersiowej”, „serce bije nierówno".
Sile i częste uderzenia serca mogą być powikłane takimi objawami jak:
- zawroty głowy,
- mroczki, ciemność przed oczami,
- uczucie osłabienia, zbliżającego się omdlenia,
- duszność lub uczucie niemożności wykonania prawidłowego nabrania powietrza, czasami również napadowy kaszel,
- utrata przytomności.
Tachykardia – diagnostyka
Podstawową metodą diagnozowania tachykardii jest rozmowa z pacjentem. Szczegółowy wywiad lekarski we wielu przypadkach pozwala lekarzowi trafnie określić, z jakim rodzajem arytmii mamy do czynienia, a także jak należy ją leczyć. Oczywiście wciąż jest to tylko hipoteza, którą należy potwierdzić, wykonując specjalistyczne badania. Służą temu elektrokardiogram spoczynkowy oraz badanie EKG metodą Holtera, monitorujące pracę serca podczas wykonywania codziennych aktywności przez 24h.
Zdarza się jednak, że pacjent wymaga dłuższej obserwacji czynności serca, aby postawić diagnozę. Przeprowadza się wówczas tzw. długotrwały monitoring zewnętrzny, który trwa około 30 dni. We wielu przypadkach jednak już po kilku dniach monitoringu można określić, co konkretnie dolega pacjentowi.
Leczenie tachykardii
W leczeniu tachykardii w niektórych sytuacjach konieczne jest stosowanie leków zwalniających pracę serca. W opornych na leczenie farmakologiczne przypadkach, w których objawy tachykardii są bardzo uciążliwe, można rozważyć leczenie przy pomocy zabiegu nazywanego ablacją.
W arytmiach komorowych wywołujących tachykardię i jednocześnie zagrażających życiu, należy także rozważyć implantację urządzenia zwanego kardiowerterem-defibrylatorem (ICD), którego zadaniem jest przerywanie groźnej arytmii łagodnymi wyładowaniami elektrycznymi i przywracanie prawidłowej pracy serca.
Zobacz też: Swędząca skóra głowy? Jak sobie radzić z tym problemem?
Jeżeli tachykardia (i skutki tego zaburzenia) nie jest wynikiem zaburzeń pracy serca (wywołanych m.in. chorobami organicznymi serca), lecz jest jedynie reakcją fizjologiczną na określone czynniki i sytuacje, można dążyć do ograniczenia okoliczności sprzyjających jej występowaniu.
[email protected], fot. Freepik