Polski test na COVID-19 trafi do produkcji. Znamy jego cenę i czas oczekiwania

Już niebawem rusza masowa produkcja testów na koronawirusa, która ma zostać sfinansowana z dotacji Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wynoszącej 15 mln złotych. O sukcesie polskich badaczy i stuprocentowej skuteczności testów poinformował kilka dni temu na Twitterze Jarosław Gowin. - Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, jak ważna to inicjatywa. Od jej powodzenia zależy życie i zdrowie wielu ludzi. Dlatego na ten cel do ICHB PAN przekazałem 15 mln zł – poinformował w mediach minister.

Czytaj także: Pandemia koronawirusa: coraz więcej ozdrowieńców w Małopolsce

Średni koszt wyprodukowania jednego testu wynosi około 53 zł. Ponieważ bazuje wyłącznie na polskich odczynnikach, ma być tańszy od zagranicznych odpowiedników. Jak podaje przedstawicielka Zakładu Biologii Molekularnej i Systemowej ICHB PAN, pierwsza partia testów (1000 sztuk) ma być darmowa i oddana ministerstwu do dystrybucji. Docelowo zakład zamierza wyprodukować 100-150 tys. testów, które mają być rozprowadzone po laboratoriach diagnostycznych w całej Polsce.

Badacze rozpoczęli opracowywanie innowacyjnej metody wykrywania koronawirusa niecały miesiąc temu. Dzięki zdolnej grupie pracowników instytutu w ciągu zaledwie 20 dni udało się stworzyć prototyp testu, który w ciągu kilku godzin pozwala potwierdzić lub wykluczyć obecność COVID-19.

Mimo szalejącej wokół zarazy od ponad trzech tygodni w Instytucie trwa wytężona i nieprzerwana praca. Ogromnie cieszę się i jestem z Was bardzo dumny, że nie złożyliście „broni” i wbrew wszelkim przeciwnościom podjęliście szereg działań na rzecz wspólnego dobra nie tylko naszego instytutowego, ale i całego społeczeństwa (…)

Trudno jest znaleźć wiele podobnych przykładów równie skutecznego i spektakularnego działania naukowców. Miło mi zatem poinformować Was, iż nasze wysiłki dostrzeżone zostały przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej, który decyzją premiera Jarosława Gowina przyznał Instytutowi 15 mln zł na stworzenie zestawu diagnostycznego i wyprodukowanie pierwszych 100 000 testów.

- poinformował na portalu Facebook Marek Figlerowicz, dyrektor Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN. Urząd Rejestracji Wyrobów Medycznych przyjął wniosek - rozpoczęła się procedura legalizowania testów przez dopuszczeniem ich do powszechnego użytku.

[email protected], fot. Pixabay.com