Nowy Sącz: e-recepta, e-skierowanie. Udręka, czy ułatwienie?

Transformacji cyfrowej dokonującej się w służbie zdrowia poświęcony był jeden z paneli podczas tegorocznej VIII już konferencji "O zdrowiu Sądeczan". Moderatorem tego panelu był redaktor naczelny portalu Sądeczanin.info i miesięcznika Sądeczanin Tomasz Kowalski. W dyskusji na ten temat wzięli udział: Lidia Zelek, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu, Sławomir Kmak, dyrektor szpitala w Krynicy - Zdroju, lek. med. Bogdan Baczyński, dyrektor NZOZ "Lekarz Rodzinny" w Kasinie Wielkiej oraz Janina Kin, dyrektor aptek "Ela - Med".

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku krynicki szpital był jedną z placówek medycznych na Sądecczyźnie wybranych przez Ministerstwo Zdrowia, które brały udział w pilotażowym programie e - recepta. Oprócz krynickiego szpitala były w niego zaangażowane niektóre apteki wybrane przez ministerstwo.

Pilotaż był realizowany przez dwa miesiące dlatego też dyrektor Sławomir Kmak mógł podczas seminarium podzielić się z uczestnikami panelu wiedzą, jak wdrażanie tej nowinki cyfrowej wyglądało w praktyce w krynickim szpitalu. Warto zaznaczyć, że wspomniany szpital był jednym z trzech szpitali w Polsce, który znalazł się w pilotażu.

Redaktor Tomasz Kowalski w pierwszej kolejności skierował pytanie właśnie do Sławomira Kmaka, aby podzielił się on z zebranymi swoimi spostrzeżeniami na ten temat. Prowadzący panel zapytał także, jak ta nowinka była odbierana zarówno przez samych lekarzy, jak i pacjentów.

- E - recepta jest jednym z elementów systemu, który ma zrewolucjonizować naszą opiekę zdrowotną, a przynajmniej czymś, co dostosuje ją do wymogów nowoczesności - rozpoczął redaktor Tomasz Kowalski. - Ma to być rozwiązanie transgraniczne, umożliwiające wykupienie leków w krajach mających wdrożony system na terenie Unii Europejskiej.

Warto wiedzieć, że e - receptę wdrożyła jako pierwsza Estonia.

Takie rozwiązanie ma przełożyć się na to m.in., że nie będzie już  problemu z odczytaniem recepty, nie będzie problemu z błędnymi danymi, brakiem pieczątki i niewyraźnym pismem. Nie będzie też obawy, że pacjent zgubi receptę, ani też nie będzie problemów z jej realizacją.

E - recepta pozwala m.in. na wykupienie tylko części leków bez konieczności proszenia o odpis.

- W naszym szpitalu leczonych jest sporo pacjentów spoza naszego terenu - mówił dyrektor Kmak. - Dlatego też nie wszyscy mogli z takiego rozwiązania skorzystać. Wtedy wystawialiśmy tradycyjną receptę. Biorąc udział w tym pilotażu wystawiliśmy około stu e - recept. Nie było wtedy uwag, zarówno ze strony lekarzy, jak i pacjentów sprowadzających się do tego, że ten system miałby się nie sprawdzić. Według ostatnich  informacji, jakie docierają z Ministerstwa Zdrowia e - recepta ma być ważna 720 dni.

W ślad za e - ZLA, e - receptami znikną także z przestrzeni służby zdrowia papierowe skierowania wystawiane przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej do specjalistów, czy na badania. Niektóre placówki w Polsce ujęte w pilotażowym programie już wystawiały takie skierowania. Mają one zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku.

Lidia Zelek, kierująca sądeckim szpitalem została poproszona o odpowiedź na pytanie, czy placówka,  którą zarządza jest przygotowana do wystawiania elektronicznych skierowań na badania.

- Ten problem trzeba ująć, spojrzeć na niego w trzech aspektach - lekarz, pacjent, jednostka - rozpoczęła szefowa sądeckiego szpitala. - Krynicki szpital znalazł się w pilotażu ministerialnym. Jej zdaniem wdrożenie systemu elektronicznej recepty i skierowania wiązało się będzie z koniecznością funkcjonowania dobrej, niezawodnej centralnej platformy.

- To nie wszystko. Trzeba będzie wziąć pod uwagę koszty jakie będą ponosiły indywidualne jednostki medyczne - takie chociażby jak nasza - dodała. - Trzeba będzie zsynchronizować systemy informatyczne działające w danych jednostkach z centralną platformą informatyczną.

Spostrzeżeniami na temat plusów i minusów wdrażania systemu e - recepta podzieliła się także Janina Kin, dyrektor aptek "Ela - Med". Jej zdaniem wydłużenie okresu realizacji e - recepty do 720 dni, czyli prawie do dwóch lat jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Taka recepta wyeliminuje ryzyko pomyłki, choć, jak zaznaczyła te zdarzają się już zdecydowanie rzadziej, niż kiedyś. Dlaczego? Lekarze wystawiają teraz recepty wypisywane na komputerze.

Janina Kin przyznała, że apteki, którymi zarządza są przygotowane do przyjmowania e - recept, ale jak do tej pory żaden pacjent jeszcze nie zgłosił się z wystawionym kodem.

Dyrektor NZOZ "Lekarz Rodzinny" w Kasinie Wielkiej lek. med. Bogdan Baczyński uważa również, że e - recepta i e - skierowanie, czyli cyfryzacja polskiej służby zdrowia jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Ale, jak mówi, "infrastruktura informatyczna" jest bardzo zła.

- W tym względzie, niestety, nie jestem optymistą - stwierdził doktor Baczyński. - Przy e - zwolnieniach już się nam systemy zawieszają. Wystarczy, że kilku lekarzy pracuje jednocześnie wykorzystując dobry program komputerowy, a czas pracy się, niestety wydłuża. Problemem jest szybkość internetu. Placówki medyczne muszą korzystać z internetu światłowodowego.     

Cała rozmowa w materiale filmowym.

[email protected], fot. IM.