Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
10/02/2020 - 12:00

Grypa atakuje. Czy to szczyt zachorowań?

Grypa kładzie do łóżka mieszkańców naszego regionu. W przychodniach zdrowia panuje tłok. Tak jest od kilku tygodni. Liczba zachorowań na „zwykłą” grypę rośnie. Dla lekarzy i służb sanitarnych nie jest to nic dziwnego. W styczniu zazwyczaj odnotowywany jest szczyt zachorowań na grypę.

Tak jest każdego roku. Nie inaczej jest i w tym, choć świat z uwagą śledzi pojawiające się niepokojące informacje o koronawirusie z Wuhan który został zdiagnozowany u pacjentów w kilku krajach.

Co roku lekarze przestrzegają, że przed grypą trzeba się mieć na baczności. Nie można jej, w żadnym wypadku lekceważyć.

Jak wynika z danych zawartych w meldunkach epidemiologicznych będących w posiadaniu Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie w stycznia br. w Małopolsce odnotowano 72 860 przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę.

Dwie osoby w Małopolsce zmarły w wyniku powikłań będących konsekwencją grypy. Były to osoby powyżej 65 roku życia.

W tym czasie 447 osób trafiło do szpitala. Najwięcej z powiatów chrzanowskiego, Tarnowa i powiatu tarnowskiego. Jeśli chodzi o pacjentów z Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego było ich 37, z powiatu gorlickiego dwóch pacjentów, a z Limanowszczyzny – nikt.

W Nowy Sączu i powiecie nowosądeckim na grypę i infekcję, której objawy przypominają grypę zachorowało 2258 osób, w powiecie limanowskim – 452, a gorlickim – 2072 pacjentów.

Według przedstawicieli sanepidu nie ma jednak powodów do paniki

- W tym roku, z w związku z anomaliami pogodowymi wzrost zachorowań na grypę i infekcję, której objawy przypominają grypę przypadły w styczniu - mówi Dominika Łatak-Glonek, rzecznik prasowy Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Krakowie. – Spływają dane z pierwszych dni lutego. Po analizie tych danych będziemy wiedzieli, czy jest to faktycznie okres szczytu zachorowań.

Grypy nie wolno lekceważyć, bo nieleczona może przerodzić się w niebezpieczne powikłania: zapalenia płuc, zapalenia mięśnia sercowego, niewydolności krążeniowo-oddechowej, a nawet śmierci

Zakażenie następuję drogą kropelkową.

Lekarze za każdym razem przyznają, że najlepszym sposobem na uniknięcie zakażenia jest profilaktyka, a tą są szczepienia przeciwko grypie.

Nie powinni unikać szczepień ludzie z tzw. grupy ryzyka, między innymi dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży, osoby cierpiące na choroby przewlekłe, pracujące w służbie zdrowia.

- Warto się szczepić, bo nawet, gdy dojdzie do zakażenia, choroba będzie miała łagodniejszy przebieg – dodaje rzeczniczka WSSE w Krakowie.

[email protected], fot. acrh. Sądeczanin.info.







Dziękujemy za przesłanie błędu