Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
18/05/2022 - 21:45

Dlaczego wybuchły protesty lekarzy w Madrycie

Hiszpańska służba zdrowia protestuje przed Kongresem Deputowanych w Madrycie. Tysiące pracowników służby medycznej wyszło na ulice z żądaniami m.in. zwiększenia finansowania sektora zdrowia o 10 000 milionów, aby zapobiec niepewnej sytuacji w jakiej znaleźli się lekarze oraz upadkowi podstawowej opieki zdrowotnej.

Dlaczego wybuchły protesty lekarzy w Madrycie

Podobnie jak w Polsce, system opieki zdrowotnej w Hiszpanii jest bezpłatny i powszechny. Dla obywateli, którzy są ubezpieczeni w Hiszpańskim Urzędzie Ubezpieczeń Społecznych są przypisani do konkretnego lekarza rodzinnego, a usługi takie jak konsultacje lekarskie są dostępne bezpłatnie. Istnieje również świadczenie farmaceutyczne, dzięki któremu wiele leków jest refundowanych.

Z tego powodu większość Hiszpanów korzysta z publicznego systemu opieki zdrowotnej Insalud (Narodowy Instytut Zarządzania Zdrowiem), odpowiednik rodzimego NFZu. Każda wspólnota autonomiczna w kraju jest odpowiedzialna za świadczenie usług Insalud poprzez własną służbę zdrowia.

Natomiast jeśli chodzi o optykę i stomatologię, nie są one świadczeniami finansowanymi przez środki publiczne Insalud. Opok opieki publicznej istnieje oczywiście także ta prywatna, z której korzysta mniejsza część społeczeństwa.

Hiszpańscy lekarze zatrudnieni przez Urząd Ubezpieczeń Społecznych są pracownikami najemnymi Narodowego Instytutu Zarządzania Zdrowiem. W związku z tym, to nie pacjent płaci bezpośrednio za opiekę zdrowotną, ale państwo, więc dochody lekarzy są wśród nich bardzo jednorodne. System jest podobny to tego, który istnieje w Polsce, niestety również jego negatywne aspekty. Listy oczekujących na wizytę u specjalisty są bardzo długie.

Jednak, mimo tego, iż mówi się, że opieka zdrowotna w Hiszpanii jest jedną z najlepszych w Europie, boryka się z różnymi problemami, dotyczącymi personelu medycznego. W związku z panującym niezadowoleniem z warunków pracy tysiące lekarzy, na czele z Państwową Konfederacją Związków Lekarskich (CESM) zebrało się w stolicy, aby zamanifestować brak zgody na obecną sytuację medyków i żądać zmiany w systemie ochrony zdrowia. Manifestacja odbyła się pod hasłem „Dostojny zawód”.

Prezydent związków zawodowych wystosował żądania, w których była mowa m.in. o zwiększenie co najmniej 10 000 mln rocznie budżetu przeznaczonego na zdrowie publiczne. Obecnie nie stanowi on nawet 6 procent PKB, podczas gdy w 2009 r. wydatki na zdrowie były o cały punkt większe.

Inne konkretne roszczenia koncentrowały się na większej ochronie specjalistów, tutaj uczestnicy demonstracji przypominają o szczególnych warunkach w jakich musieli pracować lekarze w ciągu ostatnich dwóch lat oraz przypomnieli ofiary pandemii, 125 pracownikach służby zdrowia, którzy zmarli podczas pracy z pacjentami zarażonymi Covid-19.

Ponadto lekarze domagają się ujednolicenia systemu pracy i przywrócenia 35-godzinnego dnia pracy w całej Hiszpanii, ponieważ obecnie stosuje się to w niektórych wspólnotach, oprócz tego domagają się godnych wynagrodzeń za dyżury, standaryzacji i rozszerzeniu kariery zawodowej w całej Hiszpanii, reformy System Szkoleń Opieki Specjalistycznej, manifestacje dotycząc także zmian w zakresie emerytur, żądaniem jest możliwość  elastycznego przejścia na emeryturę pomiędzy 60 a 70 rokiem życia.

Również domagają się aby dodatkowe języki urzędowe, funkcjonujące na terenie Hiszpanii, takie jak kataloński, galicyjski, baskijski itd,  nie były wymogiem do pracy w Narodowym Systemie Zdrowia.

Manifestacja jest wznowieniem roszczeń i pracy nad poprawą kwestii spornych w zawodzie lekarza, które rozpoczęty się jeszcze przed wybuchem pandemii i w związku z nią zostały zaniechane. Natomiast sytuacja, która pogarszała się z rok na rok, w wyniku pandemii osiągnęła według demonstrantów punkt krytyczny, który nie może być dalej tolerowany przez lekarzy i usprawiedliwiany nadzwyczajną sytuacją epidemiologiczną.

Oprócz pracowników służby medycznej i przedstawicieli związków zawodowych, pod Kongresem zebrali się także przewodniczący Rady Generalnej Oficjalnych Szkół Medycznych (Cgcom), Tomás Cobo i przewodnicząca Państwowej Rady Studentów Medycyny (CEEM), Luciana Nechifor. Dołączyli do nich była minister zdrowia Ana Pastor i rzeczniczka ds. Zdrowia Ludowej Grupy Parlamentarnej w Kongresie Elvira Velasco, które pojawiły się, aby odebrać manifest przedstawiony przez CESM, który zawierał z główne żądania wysuwane przez lekarzy. (J. Niedziałek, ISW) Fot. Pixabay







Dziękujemy za przesłanie błędu