Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
20/04/2021 - 07:00

Co ma koronawirus do pogody. Zaskakujące wyniki badań polskich naukowców

Raz jest ciepło, raz zimno, raz słonecznie, raz deszczowo, raz wieje wiatr, innym razem jest bezwietrznie… czy to może mieć wpływ na zakażenie koronawirusem w Polsce? Na ten temat naukowcy przeprowadzili badania. Co z tego wyszło?

Eksperci z  Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej  oraz Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego przeprowadzili szereg analiz i badań, mających dać odpowiedź na pytanie czy istnieje związek między warunkami meteorologicznymi  czyli temperaturą, wilgotnością,  nasłonecznieniem, prędkością wiatru i dynamiką koronawirusowej pandemii w Polsce.

Na podstawie oficjalnych danych  resortu zdrowia o liczbie przypadków potwierdzonych laboratoryjnie i liczbie zgonów związanych z COVID-19 oraz z wykorzystaniem danych meteorologicznych z 55 stacji synoptycznych w Polsce i danych terytorialnych, analitycy uzyskali interesujące wnioski – czytamy na stronie IMGW.

Czytaj też: No nie! Dzisiaj deszcz, a potem znowu szykuje się pogodowa bomba

Po stosunkowo łagodnym przebiegu pierwszej fali pandemii w Polsce w kwietniu i maju 2020 roku, w lecie tego roku, pomimo dużej mobilności ludzi związanej głównie z wypoczynkiem, nie dało się zauważyć znaczącego pogorszenia się sytuacji epidemiologicznej w kraju.

Dopiero pod koniec września i w październiku zaczęto notować duże przyrosty dziennych zakażeń. Zbiegło się to wyraźnie z pogorszeniem pogody we wrześniu i nadejściem jesieni. Pogoda z ciepłego, suchego i słonecznego lata zmieniła się w deszczową i chłodną jesień, szczególnie na południu Polski – wynika z przeprowadzonych badań.   

Nasunęło to pytanie, czy pogoda nie przyczyniła się w jakimś stopniu do pogorszenia się sytuacji epidemiologicznej w Polsce podczas drugiej fali pandemii.

Czytaj też Tego jeszcze nie było. Wycofują ze sprzedaży suplement… z salmonellą

- Stosując metody statystyczne, staraliśmy się pokazać, czy istnieje korelacja parametrów meteorologicznych z liczbą nowych zakażeń i liczba zgonów. Udało nam się to wykazać, jednocześnie wyznaczając, ile wynosi przesunięcie, dla którego ta korelacja przyjmuje najwyższe wartości – oceniają eksperci.  Czytaj też W  analizach wyniosła ona około 10-14 dni, co zgadza się z czasem jaki jest potrzebny, aby wirus po dostaniu się do organizmu mógł dać objawy choroby, następnie, aby pacjent udał się na wizytę lekarską, zdobył skierowanie na test na obecność wirusa oraz ten test znalazł się w rejestrze potwierdzonych pozytywnych testów danego dnia. Można to interpretować w ten sposób, że w pewnych warunkach atmosferycznych jest łatwiej o zakażenie niż w innych.

Czytaj dalej na następnej stronie Kliknij TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu