Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
04/11/2013 - 13:12

Zaduszki Sądeckiego Hospicjum. Płonący krzyż ze świec za tych, co odeszli

Hospicjum to miejsce, w którym nieuleczalnie chorzy mogą godnie przygotować się do przejścia do domu Pana otoczeni opieką ludzi, których celem jest ulżenie w cierpieniu i obecność w ostatnich chwilach życia. Troska pracowników i wolontariuszy hospicyjnych rozciąga się na członków rodzin pacjentów i nie kończy w chwili odejścia kogoś im bliskiego.
Co roku w okolicach Dnia Zadusznego i w Niedzielę Miłosierdzia Bożego w kościele na Starym Cmentarzu odbywają się Zaduszki Sądeckiego Hospocjum. Biorą w nich udział pracownicy, wolontariusze oraz bliscy podopiecznych Sądeckiego Hospicjum, którzy już odeszli.
Wczoraj (3 listopada) po południu za zmarłych, którzy w ostatnim okresie swojego życia znajdowali się pod opieką hospicyjną została odprawiona msza święta. Nabożeństwo zaczęło się Koronką do Miłosierdzia Bożego prowadzoną przez Halinę Habę, Dominikę Kroczek i Weronikę Oleksy. W jego trakcie wspomniano wszystkich podopiecznych hospicjum. Eucharystię sprawował kapelan Sądeckiego Hospicjum – ksiądz Józef Wojnicki. W kazaniu mówił o etapach życia człowieka, który poprzez dzieciństwo, dorosłe życie zmierza do życia w wieczności. Ludzi związanych z ruchem hospicyjnym nazwał współczesnymi Samarytanami, którzy nie bacząc na trudności, niosą pomoc najbardziej potrzebującym, dbając, aby nikt nie umierał w cierpieniu i samotności.
Modlitwę wiernych prowadzili pracownicy i członkowie rodzin podopiecznych hospicjum. Pamięć o zmarłych symbolizował krzyż ze świec ułożony na środku kościółka. Znicze, zgaszone po przyjęciu przez zebranych po komunii świętej, przekazano w symbolicznym geście członkom rodzin podopiecznych Sądeckiego Hospicjum stacjonarnego i domowego, aby zapalili je na grobach bliskich zmarłych.

(MIGA)
Fot. arch.







Dziękujemy za przesłanie błędu