Za nami trzynasty, Misyjny Jarmark z Aniołami w Tuchowie
Organizatorem zlotu aniołów było, po raz kolejny, Redemptorystowskie Stowarzyszenie Przyjaciół Misji (RSPM). Misyjny Jarmark z Aniołami jest nie tylko wydarzeniem, ale także wspólnotą, rodziną, która nieustannie rośnie! Z roku na rok, w tworzenie świątecznego kiermaszu, włączają się nowe osoby oraz grupy. Mowa tu m. in. o kołach gospodyń wiejskich, różnorakich stowarzyszeniach, szkołach, wspólnotach i osobach prywatnych, którzy poświęcają swój czas, zdolności i talenty przygotowując ozdoby oraz regionalne produkty spożywcze, które można było kupić w dniu Jarmarku.
Przygotowaniem do Jarmarku, na długo przed jego finałem, zajmuje się wspólnota RSPM-u. – Od października przygotowywaliśmy całą grupą różne ozdoby, aby nieść pomoc naszym rówieśnikom w Brazylii i jestem szczęśliwa, że ten dzień Jarmarku w końcu nadszedł – mówi Dominika Zarzycka, RSPM. Jarmark trwał cały dzień, a za stoiskami na przybywających czekał uśmiech szczęśliwych
organizatorów.
– To mój pierwszy Jarmark. Jestem tu aby pomagać i jestem zachwycona ilością pięknych i ręcznie robionych rzeczy – dodaje Emilia Michałek, najmłodsza członkini RSPM-u. Tuchów stał się bijącym sercem regionu. Na dziedziniec sanktuaryjny z wszystkich stron napływali ludzie, by przez swoją pomoc wzbudzić radość w odległych częściach świata, gdzie pracują polscy redemptoryści.
– Jarmark jest dla Tuchowa wspaniałym wprowadzeniem w atmosferę Świąt Bożego Narodzenia, ale przede wszystkim okazją do dzielenia się dobrem z osobami potrzebującymi. W ten dzień każdy z nas staje się aniołem, wspólnie włączając się w piękne dzieło, jakim jest coroczny Misyjny Jarmark z Aniołami – komentuje Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa. Dzień Jarmarku gromadzi dzieci, młodych, rodziny, a także osoby w podeszłym wieku. Są tacy, dla których Jarmark na stałe wpisał się do kalendarza, ale również i ci, którzy przybywają tu po raz pierwszy.