Z prorektorem dr Michałem Jasieńskim o skutecznym inwestowaniu w siebie

Studia MBA na sądeckiej uczelni WSB-NLU zostały stworzone z myślą o przedsiębiorcach, którzy chcą aktywnie uczestniczyć w zajęciach i – co najważniejsze – zdobyć nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim praktyczne umiejętności, dzięki którym będą mogli udoskonalić strukturę organizacyjną swoich firm, sposób zarządzania pracownikami czy kierowanie zespołem.

- Prowadząc zajęcia od lat obserwuję fantastyczną potrzebę powrotu do nauki. Grupy słuchaczy, z którymi mam styczność, są głodni wiedzy i zajęć – mówi dr Michał Jasieński, prorektor WSB-NLU. – Studia MBA to tak naprawdę nic innego jak inwestowanie w siebie i szansa na wymyślenie samego siebie na nowo. Trafiają do nas słuchacze w różnym wieku, często są to przedsiębiorcy z imponującym doświadczeniem. Mamy nawet studentów po ASP. Wszystkich ich łączy jedna cecha – potrzeba kontaktu z innymi słuchaczami, którzy nierzadko wymieniają się także swoimi spostrzeżeniami. Nie ma chyba nic lepszego. Słuchając ich, sam również się uczę – dodaje prorektor.

Zapytaliśmy dr Jasieńskiego o szczegóły dotyczące całego kursu. – Studia MBA trwają dwa semestry. Niektórzy twierdzą, że tak krótki czas to za mało, by opanować analizę ekonomiczno-finansową, rachunkowość czy zarządzanie. Rzecz w tym, że trafiają do nas słuchacze, którzy świetnie znają się na swoim fachu. To, czego im brakuje, to umiejętności porozmawiania ze specjalistą na dany temat i płynnego poruszania się po tematyce, w której pracują na co dzień – wyjaśnia nasz rozmówca.

Zobacz także: Zbliża się 30-lecie WSB-NLU. Uczelnia planuje dużą inwestycję

Uczelnia daje więc narzędzia do samorozwoju i inwestowania w siebie, a nie gotowe rozwiązania. – Doświadczenie pokazuje, że nasze studia pozwalają spojrzeć przedsiębiorcom na firmę w innym świetle, a często prowadzą nawet do jej przebudowy czy całkowitej zmiany strategii albo struktury organizacyjnej – dodaje dr Jasieński.

W ramach kursu MBA sądecka uczelnia WSB-NLU kształci menadżerów światowej klasy. Inspiracją dla prowadzących zajęcia są światowej klasy celebryci biznesowi. Wykładowcy biorą pod lupę zestaw ich najlepszych cech, uważnie przyglądają się także ich niełatwej drodze do sukcesu. Zainteresowanie prowadzących zajęcia wzbudzają też prężnie rozwijające się przedsiębiorstwa.

Słuchacze studiów MBA to dorośli ludzie, którzy dokładnie wiedzą czego chcą. Mają własne, zawodowe i niesamowicie ciekawe historie i przypadki. Podczas zajęć dochodzi do nieustannej wymiany doświadczeń, co wpływa korzystnie również na samych prowadzących ćwiczenia.

Zapisać na studia podyplomowe MBA może się każdy, kto ma ukończone studia pierwszego stopnia. – Przyszłym słuchaczom proponujemy styl życia. Kurs i dyplom MBA dorzucamy przy okazji. Studenci sami zdecydują, co zrobią z taką dawką wiedzy dalej i jak postanowią wykorzystać ją w przyszłości – podsumowuje prorektor. ([email protected], fot. archiwum prywatne dr M.Jasieński)