Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
27/07/2016 - 07:20

Z czym wrócimy ze Światowych Dni Młodzieży?

Krakowem prawie w całości zawładnęły wczoraj – wyglądający jak postacie z bajki – ludzie w pelerynach, w trzech kolorach ŚDM. W godzinach popołudniowych wszyscy obrali jeden kierunek – krakowskie błonia.

Na kilka minut przed Mszą Świętą rozpoczynającą ŚDM przestał padać deszcz w Krakowie. Wśród uczestników słychać było słynne już pytanie: „Przypadek?” oraz równie słynną i znaną powszechnie odpowiedź – „Nie sądzę.”

Eucharystię poprzedziła procesja Krzyża i Ikony ŚDM, która była równocześnie przypomnieniem całej historii Światowych Dni Młodzieży – młodzi z krajów, w których kolejno gościł ŚDM, przekazywała sobie niesione symbole.

- Dokąd zmierzamy i co stąd ze sobą zabierzemy? Nasze spotkanie potrwa tylko kilka dni – to będzie intensywne duchowe doświadczenie, wymagające pewnego trudu – mówił podczas homilii kardynał Stanisław Dziwisz. – Z czym wrócimy? Lepiej nie wyprzedzać odpowiedzi na to pytanie, ale podejmijmy wyzwanie – mówił do zgrormadzonych na błoniach kaznodzieja.

Diecezja tarnowska, to również okolice Bochni i Brzeska, które również goszczą pielgrzymów w czasie wydarzeń centralnych. To właśnie tam odbył się już pierwszy prawdziwie ŚDM-owy Festiwal Młodych. W Bochni wystąpiły zespoły regionalne, chór Pueri Cantores Sancti Nicolai i  przedstawiciele gości. Nie zabrakło również akcentów ogólnodiecezjalnych – uwielbienia, które współtworzyli uczestnicy Diecezjalnych Warsztatów Muzycznych. Pierwszy dzień festiwalu zakończył się pokazem „Anno Domini” poprzez 3D Mapping.

Czytaj także: Strażacy z Sądecczyzny wspierają służby ratownicze podczas ŚDM

Angelika Biernat

Co wyniesiemy z ŚDM










Dziękujemy za przesłanie błędu