W święta nie zapomnijmy o tym, co najważniejsze

Chcemy aby nasze święta były wyjątkowe – piękne i bogate. Budzimy się rano i rzucamy w wir zakupów. Takich jak my jest jednak więcej. Spotykamy ich od razu, gdy wyjeżdżamy naszym autem na główną ulicę. Tarasują nam drogę. Naciskamy na klakson, ale nic nie pomaga.

Denerwujemy się. W galerii handlowej – do której wreszcie dojeżdżamy – właśnie zabrakło miejsc parkingowych. Do kas stoi długa kolejka. Wracając do domu znów tracimy czas w korku. Denerwujemy się coraz bardziej, bo przecież jeszcze sprzątanie, jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Wieczorem, kiedy padamy ze zmęczenia, pytamy sami siebie: czy na tym właśnie mają polegać te uroczyste dni, które nadchodzą? 

Czytaj też: Spowiedź w sądeckich parafiach. Zobacz, gdzie możesz się wyspowiadać.

Chociaż zabrzmi to dziwnie, bardzo łatwo możemy zapomnieć o nazwie świąt, do których się przygotowujemy. Przecież nie są to święta choinki i karpia, ale święta Bożego Narodzenia. To Narodzony jest w nich najważniejszy. To dzięki Niemu ich atmosfera jest tak wspaniała. To On ma narodzić się w naszych sercach, jeśli tylko Mu na to pozwolimy. Jeśli tylko otworzymy się na Jego łaskę.

Nawet w trakcie najbardziej intensywnych przygotowań nie warto tracić Go z oczu. Warto myśleć o Nim także podczas zakupów i sprzątania. Świat wygląda wtedy zupełnie inaczej. On przychodzi do każdego z nas. 

[email protected], fot. pixabay.com