Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
30/06/2019 - 22:15

Tradycji stało się zadość. Wianki popłynęły Popradem [ZDJĘCIA]

Sobótki Nadpopradzkie wraz z puszczaniem wianków na wodę, obrzędowe widowisko, niemal zapomniane, można było podziwiać w sobotę, (29 czerwca) w Piwnicznej-Zdroju.

O zachodzie słońca, w Piwnicznej wianki popłynęły Popradem.

Dawniej, panny wypuszczały je wraz z zapalonymi świeczkami, wróżąc sobie w ten sposób  zamążpójście.

Za nimi – łodziami lub tratwami, w pogoń puszczali się kawalerowie, wyławiając je wiosłami.

Ta z dziewcząt, której wianek popłynął w dal wiedziała, że nie wyjdzie w tym roku za mąż. Jeśli płomień zgasł - była pewna, że straci ukochanego. 

Wcześniej, w sobótkowej zabawie w Piwnicznej zorganizowano konkurs na najładniej wykonany wianek, który następnie oceniało jury.

Oceniający brali pod uwagę efekt wizualny wianków, pomysłowość ich twórców, a także jakie kwiaty, zioła i zboża zużyte do ich wykonania.

W konkursie wzięli udział nie tylko mieszkańcy Piwnicznej ale także przebywający na wypoczynku kuracjusze. 

W programie nie zabrało występów artystycznych. Publiczność podziwiała koncerty Zespołu Dolina Popradu i oraz Kapeli Góralskiej Howerna. 

Swoje niesamowite umiejętności zaprezentował też 13-letni Jakub Szwala, grający na heligonce, melodie od folkloru po wersję światowego przeboju „Despacito” Luisa Fonsi.

Dla wszystkich przygotowano lokalne potrawy, warsztaty gotowania i plecenia wikliny. 

Impreza, jak co roku odbywała się na polu namiotowym, u stóp góry Kicarz, przy moście łukowym. Zorganizował ją Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Piwnicznej-Zdroju.

(MK) fot. aut. 







Dziękujemy za przesłanie błędu