Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
12/01/2020 - 23:30

Szkoła w Czarnym Potoku – jedna z najstarszych na Sądecczyźnie

Obchody 700 – lecia Czarnego Potoku były równocześnie okazją do przeglądu dziejów najważniejszych dziedzin życia społecznego wsi. Wśród nich miejsce szczególne zajmuje czarnopotocka oświata, którą tworzą trzy filary: szkoła, przedszkole i oświata dorosłych.
Józef Słowik

Najdłużej, bo aż dwadzieścia cztery lata kierował szkołą Jan Wójcik, Wiktoria Wiśniewska – 23 lata, a Antonina Stępniowska, pierwsza dyrektorka z konkursu – lat 19. Wśród nauczycieli czarnopotockiej szkoły – pomijając czas, kiedy obsada nauczycielska była jednoosobowa  - zawsze przeważały kobiety. Odsetek kobiet w gronie pedagogicznym waha się od 33,3% w roku szkolnym 1946/47, do 100% w roku szkolnym 1960/61 i 1964/65 oraz 80,9% w roku 2017/2018.

Pierwszym nauczycielem z wykształceniem wyższym był zatrudniony w roku szkolnym 1978/79 mgr Antoni Łazarz, drugim – zatrudniony 10 lat później czarnopotocki absolwent i syn miejscowej nauczycielki Józefy Setlak, mgr Krzysztof Setlak. Aktualnie wszyscy zatrudnieni nauczyciele mają pełne wyższe wykształcenie.

Szacunkowo, od 1894 roku, szkołę podstawową w Czarnym Potoku ukończyło około 1400 absolwentów. Część z nich z uwagi na stopień organizacyjny szkoły, do 1949 roku nie miała możliwości podjęcia dalszej nauki. By dalej się kształcić, musiała wyższe klasy szkoły powszechnej i podstawowej kończyć w szkołach wyżej zorganizowanych, na przykład w Łącku. Od 1949 roku, kiedy szkoła stała się pełną siedmioklasową, liczba absolwentów podejmujących dalszą naukę zwiększa się znacznie. Od lat 70 – tych ubiegłego wieku do sporadycznych należą przypadki niepodjęcia dalszej nauki.

Absolwentami szkoła może się chwalić

Wśród setek absolwentów znajdują się tacy, którzy swoje miejsce na ziemi znaleźli w Czarnym Potoku, na rodzinnym gospodarstwie lub zdobywszy jakiś zawód, jego wykonywanie łączą z praca na roli. Inni opuścili rodzinne strony znajdując stabilizację życiową i zawodową na terenie Sądecczyzny lub poza jej granicami. Wśród absolwentów czarnopotockiej szkoły odnajdujemy lekarzy i pielęgniarki, kapłanów i artystów, inżynierów, prawników, profesorów wyższych uczelni i nauczycieli, także takich, którzy po studiach wrócili pracować do macierzystej szkoły, dobrych, postępowych rolników i sadowników.

Wszyscy oni tworzą poziom materialno – kulturowy wsi, napędzają jej rozwój, a przede wszystkim zaświadczają dobrze o szkole, która dała im co najmniej propedeutyczne podstawy dalszego rozwoju osobowości. Spośród wielu absolwentów wymieńmy chociaż kilku, w tradycji miejscowej zwanych „ambasadorami czarnopotockiej ziemi”. Oto oni: Jan Rostocki – pierwszy z tej miejscowości absolwent wyższej uczelni z tytułem magistra, Bolesław Faron – rektor wyższej uczelni i minister oświaty i wychowania, Franciszek Pulit – doktor nauk przyrodniczych, autor pierwszej monografii o Czarnym potoku, Władysław Bartek Talarczyk – artysta malarz, Marek Aleksander – pracownik naukowy szkół wyższych, Stanisław Wójciak – rolnik, prekursor nowoczesnego, czarnopotockiego sadownictwa, Stanisław Faron – sadownik, poseł na Sejm, Małgorzata Gromala – jedyna na Sądecczyznie kobieta – wójt gminy Podegrodzie, Krzysztof Setlak – starszy wizytator w Kuratorium Oświaty w Nowym Sączu, dyrektor wydziału w Starostwie Powiatowym, sekretarz gminy w Łabowej.  

(Józef Słowik) Artykuł pochodzi z miesięcznika "Sądeczanin"







Dziękujemy za przesłanie błędu