Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
09/10/2016 - 12:50

Sądecki Pielgrzym: "Margaretki" w Łagiewnikach

W Krakowie Łagiewnikach odbył się ogólnopolski zjazd osób modlących się za kapłanów. Ten ruch modlitewny, który powstał w Kanadzie, nazywa się „Margaretka”.

Pochodzenie nazwy jest dwojakie, od imienia Margaret. Była to sparaliżowana dziewczyna, która swoje cierpienie, modlitwy ofiarowała za kapłanów. Wieść o tym, że „jej modlitwa działa” szybko się rozchodziła. Nieraz bywało, że w jej domu pojawiało się do dwudziestu kapłanów aby powierzyć jej intencje.

Druga część tej samej nazwy - Margretka to od kwiatu, bo tak wygląda blankiet modlitewny, gdzie na płatkach kwiatu wpisuje się osoby,  a w centrum - kapłana.

Osoba Margaret, jej ofiara, zaintrygowała profesor  Luise Ward, która trzy lata po jej śmierci założyła Apostolat Modlitwy za kapłanów i nazwała go Margaretka.

Było to roku 1981 i właśnie w tym roku trafiła ona z pielgrzymką do Medziugorje. Tam z grupą świeckich osób objęła modlitwą ojca Jozo Zofko OFM, proboszcza. Był to początek objawień. Niedługo po tym ojciec Jozo, po sfingowanym procesie trafił z wyrokiem 5 lat do komunistycznego więzienia. 

Jak sam wspomina, po objęciu go przez grupę modlitwą poczuł się jak ryba w wodzie.

Wiele razy po tym przywoływał statystki ilu mężczyzn wystąpiło z kapłaństwa, bo nikt się za nich nie modlił.


Modlitwa polega w skrócie na tym, że siedem osób deklaruje modlitwę za konkretnego kapłana. Raz w tygodniu 8 minut (Koronka do Bożego Miłosierdzia), tyle potrzeba ofiarować kapłanowi, aby był objęty modlitwą. Darmowe blankiety są dostępne np. w sklepiku przy kościele kolejowym (parafia NSPJ)  w Nowym Sączu.

Widać, że ten ruch modlitewny dostaje nowe skrzydła. Do Łagiewnik przybyło na zjazd dwa tysiące osób z całej Polski.

W tym roku Episkopat powołał krajowego koordynatora ruchu. Został nim ks. dr Bogusław Nagel z Archidiecezji Krakowskiej. Był on już wcześniej, nieoficjalnie, zaangażowany w ruch Margaretka. Choć, jak z pokorą zaznaczył podczas konferencji - ruch ten jest oddolny i nie on wprowadził i rozpropagował to dzieło w Polsce.

Potrzeba było, aby ktoś ze strony duchowieństwa usystematyzował, poprowadził ten ruch modlitewny. Słuchając konferencji, obserwując co czyni ks. Bogusław wydaje się że Opatrzność dobrze nas obdarowała.

W konferencji ks. Bogusław z objawień św. Faustyny i Rozalii Celakówny ukazał, jak ważna jest rola kapłana jak też kapłani zawodzili i zawodzą Pana Jezusa. Często przyczyną tego stanu jest nasza obojętność, niewłaściwe relacje z kapłanami  i brak modlitwy.

Wielekroć ks. Bogusław powtarzał podziękowania za ofiarność świeckich poprzez ich modlitwę, wolontariat w krzewieniu Apostolatu Margaretka. Jak ojciec cieszył się z różnorodności, pomysłowości w tym ruchu.

Do zgromadzonych w Łagiewnikach osób, modlących się za kapłanów, specjalny list przysłała założycielka ruchu, profesor Luise Ward. Ona kiedyś porzuciła pracę naukową, aby propagować modlitwę za kapłanów.

Przyszedł też list od papieża Franciszka z podziękowaniami, za którego przed Światowymi Dniami Młodzieży pan Artur rozpropagował w całej Polsce akcję „Margaretka dla Papieża”.

Celebransem Mszy świętej był ks. bp Zając, emerytowany kustosz Bazyliki w Łagiewnikach.

Prezbiterium pękało w szwach, bo koncelebrowali Mszę świętą kapłani przybyli ze świeckimi pielgrzymami jak i księża Sercanie, którzy mieli pielgrzymi dzień.

Sądecczyzna była reprezentowana przez liczne grupy. Za jednego z księży na Sądecczyźnie  modli się kilkadziesiąt Margaretek.

Już w 18. diecezjach księża biskupi wyznaczyli kapłanów- koordynatorów Apostolatu Margaretka. Potrzeba spotkań, formacji, modlitwy. Modlitwy za kapłanów, aby było jej więcej niż rozmów, rozmów o grzechach kapłanów.

Sądecki Pielgrzym







Dziękujemy za przesłanie błędu