Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
10/06/2013 - 06:09

Praca – nasze małe i duże problemy z tym słowem na „P”…

Majowy LIST zajął się trudnym, ale jakże dla nas wszystkich istotnym tematem pracy. W najnowszym numerze miesięcznika – o stwarzaniu, szabacie, produktywności, mobbingu…
„Nie jestem stworzony do bezsensu” – to tytuł wywiadu, który otwiera majowy LIST. O. Jarosław Głodek, dominikanin, odpowiada na pytania o to, co o pracy mówi Biblia i dlaczego postrzegamy ją raczej jako obowiązek, a nie przyjemność; o poczucie bezsensu, którego doświadczają bezrobotni i – dylematy moralne pracowników. „Znam wielu ludzi, którzy pracują i czasami boją się podjąć decyzję o porzuceniu pracy, która ich niszczy. Czasami można przez jakiś czas wykonywać tę pracę, żeby się utrzymać i realizować swoje powołanie w innej aktywności. Czasami jednak takie poczucie upokorzenia jest wezwaniem, żeby coś zmienić” – mówi zakonnik.
O mało znanym bohaterze, patronie ludzi pracy – pisze Beata Legutko. Bł. Adolf Kolping (1813-1865) był niemieckim księdzem, który poświęcił życie duszpasterstwu robotników i założył Katolicki Związek Czeladników. Jak to się stało, że ze zdolnego kleryka o naukowych ambicjach, zmienił się w propagatora chrześcijańskich rodzin i opiekuna ludzi pracy? W artykule również o programie Dzieł Kolpinga i rozwoju tego ruchu w Polsce.
O pracy piszą również psychologowie: Ewa Kruchowska obnaża pułapki związane z podejmowaniem pracy i reakcjami na jej utratę, zaś kilka stron dalej, Agnieszka Warkocz opowiada o częstym dziś, niestety, mobbingu, reagowaniu na trudności w pracy oraz – tak istotnym – poczuciu własnej wartości. Zbliżoną tematykę prezentują także teksty Marii Rogaczewskiej, która opowiada o rodzajach dążenia do sukcesu, i Mateusz Hudzik, zwracający uwagę na rolę stresu w życiu codziennym tych, którzy próbują godzić życie zawodowe z życiem rodzinnym.
Głos oddano także pracownikom banków i, cóż, ich doświadczenia nie napawają optymizmem. Z jednej strony mamy świadectwo wykorzystywanej przez dyrekcję pracownicy, a z drugiej – chcącego uczciwie pracować pracownika. „Z czasem poczułem się, jakbym nie pracował na stanowisku doradcy klienta, ale sprzedawcy klienta, telesprzedawcy, naciągacza. Moja praca nie miała nic wspólnego z obrazem opiekuna klienta, który bank starał się rozpowszechnić w społeczeństwie.” – wyznaje autor, którego nazwiska oczywiście nie ujawniono.
Poza tym, w majowym numerze znajdziemy także tekst dotyczący biblijnego Raju (jeszcze tego bez uciążliwej pracy), zestawienie najważniejszych faktów związanych z kościelnym zaangażowaniem na rzecz świata pracy oraz wyjaśnienie czym była teologia wyzwolenia w krajach Ameryki Łacińskiej w 2.poł. XX w.
Ponadto tekst o św. Józefie, rozważania o szabacie pióra Janusza Poniewierskiego, recenzje i architektura sakralna.

Anna Wojna






Dziękujemy za przesłanie błędu