Piwniczna-Zdrój: na Jackowej Pościeli znów podziękują Bogu za bezpieczny powrót z gór
Jackowa Pościel to miejsce dla ludzi gór szczególne. Jak zawsze opowiada Wiesław Piprek członek Koła Przewodników PTTK Oddz. Beskid w Nowym Sączu historia tego miejsca zaczęła się w 2004 roku. 1 marca tamtego roku przewodnik Jacek Durlak wybrał się do babci Nowakowej (była to znana turystom osoba - dziś już nieżyjąca), która mieszkała samotnie wysoko pod Kordowcem. Pan Jacek niósł staruszce artykuły żywnościowe, no i pewnie dobre słowo. Niestety, w drodze powrotnej zasłabł i zmarł właśnie na tej polanie. Panowała jeszcze solidna zima. Działacze turystyczni i przewodnicy na czele z Tadeuszem Ogórkiem (szef wydawnictwa WIT - Mapy turystyczne) i Haliną Haraf chcieli upamiętnić to miejsce. Nazwano polanę - Jackową Pościelą. W następnych latach zrodził się pomysł, aby nazwać tę polanę: Jackowa Pościel - Dolina Pamięci. Postawiono tam wówczas obelisk upamiętniający Jacka Durlaka.
Weekend po sądecku: oj, będzie się działo! I Nowym Sączu, i w Krynicy-Zdroju, i w Muszynie
Z czasem miejsce to nabrało szczególnego znaczenia w kręgach turystów. To tu odprawiane są cyklicznie msze w intencji tych, którzy ukochali sobie góry i wędrują po górskich szlakach Polski, Europy i całego świata. To tu właśnie zaczyna się turystyczny sezon, wędrowcy proszą opatrzność o bezpieczne powroty do domu i tu się – na koniec sezonu – za takie właśnie powroty dziękuje. To tu też, tablicami, obeliskami upamiętnia się tych, którzy dla gór i w górach oddali swoje życie.
Cyklicznie odbywają się tu szczególne nabożeństwa m.in. na początek i na koniec sezonu turystycznego. Kolejna taka msza odbędzie się tutaj 1 października o godzinie 14. Pół godziny wcześniej, o 13.30 wierni odmawiać będą różaniec.
Kapelan Grupy Krynickiej, proboszcz Parafii Narodzenia NMP w Piwnicznej Zdrój - ks. Krzysztof Czech, serdecznie zaprasza gości, wędrowców, ludzi gór i parafian. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim