Nowy Sącz: to był niesamowity koncert. Piękne kolędy i unikatowe brzmienie

"Kolędy, koladki, piosenki" to tytuł koncertu kolęd, który odbył się w niedzielę (18 grudnia) w Nowosądeckim Ratuszu. Niezwykłe widowisko, piękne stroje i oprawa muzyczna złożyły się na niezwykły koncert, który był dowodem na ciągle żywe w Polsce bogate tradycje świąteczne.

W niedzielę 18 grudnia o godz. 19.00 w Nowosądeckim Ratuszu odbył się ostatni w tym roku koncert z cyklu Muzyka Dawna w Kościele Ewangelickim. Koncert zorganizowała Parafia Ewangelicko-Augsburska w Nowym Sączu. W koncercie wystąpił również proboszcz tej parafii – ks. Dariusz Chwastek, który pokrótce przedstawił program koncertu.

– Cykl muzyki dawnej w Kościele Ewangelickim trwa od początku tego roku. Z racji tego że mamy okres przedświąteczny chcieliśmy kolejny koncert poświęcić kolędom polskim i ukraińskim, a także pokazać radość, którą niosą ze sobą piosenki mówiące o Bożym Narodzeniu, w nowej aranżacji i co warte podkreślenia na instrumentach z epoki. Odbyły się dwa spotkania warsztatowe, w którym brało udział 30 osób-soliści i orkiestra,która po raz pierwszy wystąpiła w tym składzie. Wcześniej muzycy brali udział w naszych cyklicznych koncertach muzyka dawna w Kościele Ewangelickim – powiedział organizator ks. Dariusz Chwastek.

Koncert ten napełnił serca słuchaczy ciepłem i radością. Wykonawcy śpiewali kolędy wszystkim dobrze znane, jednak sposób ich wykonania i aranżacja były niespotykane i zachwycające. Wrażenia estetyczne dopełniało oświetlenie i świąteczna atmosfera w Ratuszu.

W programie znalazły się polskie i ukraińskie kolędy barokowe w aranżacji Zofii Marzec-Madziar i SzabóGergely`a Zoltánra. Nie zabrakło rozrywkowego akcentu w postaci amerykańskich
piosenek świątecznych. A wszystko to w wykonaniu orkiestry barokowej i śpiewaków, których poprowadzi Jakub Kornakiewicz.

Podczas koncertu słuchacze usłyszeli wydanie takich kolęd jak m.in. "Anioł pasterzom mówił", "Królowie jadą przez pole", "Jam jest dudka", "Gore gwiazda", "Zstąpcie aniołowie", "Hojny wieczór", "Szczedryk", "Nadchodzą Trzej Królowie", "It's christmas time", "Merry christmas everyone", "Tryumfy króla niebieskiego", "Feliz navidad".

Najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki zaprezentowali muzyczni soliści: Ilona Szczepańska, Romanna Hunko, Piotr Windak, Łukasz Dziuba z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej "Barokowa Orkiestra Projektowa": Jolanta Szlachcic, Zofia Trystuła-Hovhannisyan, Gabriel Mucha, Piotr Bartoszek, Aleksandra Owczarek, Beata Nawrocka, Jadwiga Czepielowska, Agnieszka Krawczyk, Barbara Papierz, Konrad Górka, Aleksandra Jaworska, Adam Nowakowski, Klaudia Łoboda, Cezary Łagan.

Artyści w każdym kolejnym utworze zachwycali swymi umiejętnościami wokalnymi. Ukraińska solistka Romanna Hunko z Lwowa, która po raz pierwszy dołączyła do tej inicjatywy, opowiedziała o tym że artyści chcą trafiać do serc ludzi, właśnie za pomocą muzyki.

– Polskie kolędy to nieprzebrany skarbiec naszych najlepszych wartości i uczuć – religijnych, narodowych, artystycznych, ale i tych związanych z najcieplejszymi wspomnieniami: Wigilii, choinki i Pasterki. Wraz z upływem czasu i zatracaniem się dawnych obyczajów i kultywujących je pokoleń, coraz bardziej tęsknimy za tradycją wspólnego kolędowania i najcieplejszych uczuć związanych z kolędami – podkreśla Romanna Hunko.

Tak jak powiedziała Romanna Hunko, że kolędy i pastorałki wzruszają, przywołują wspaniałe wspomnienia, stwarzają atmosferę radości oraz sprzyjają zadumie. Święta Bożego Narodzenia bez kolęd nie są tak wyjątkowe, to one tworzą tę świąteczną oprawę, na którą czekamy cały rok.

– Warto tę piękną polską tradycję pielęgnować i przekazywać ją dzieciom. Kolędowanie łączy pokolenia, pozwala na budowanie poczucia wspólnoty oraz więzi rodzinnych, a także niesie za sobą mnóstwo pozytywnych emocji. Wspólne śpiewanie zbliża do siebie ludzi, sprawia, że znika poczucie osamotnienia. Ponadto pomaga w pielęgnowaniu wiary chrześcijańskiej oraz rozwija wrażliwość duchową.