Nie żyje pochodzący z Bobowej sercanin ks. Stanisław Święch. Miał 87 lat
Śp. ks. Stanisław Święch urodził się 23 marca 1934 roku w Bobowej. Jego ojciec Michał był oficerem rezerwy oraz szewcem i zmarł, gdy mały Stanisław miał zaledwie cztery lata, a wychowaniem jego oraz sióstr zajmowała się mama.
Ks. Stanisław od lat młodzieńczych związany był ze swoją rodzinną parafią gdzie służył do Mszy św. jako ministrant. Wkrótce wstąpił do małego seminarium, a po jego rozwiązaniu uczęszczał do stworzonego w to miejsce studium humanistycznego w Tarnowie, gdzie zdał maturę w 1952 roku. Pomimo niesprzyjającej Kościołowi atmosfery postanowił wstąpić do seminarium duchownego, by zostać księdzem.
Zobacz też Nie żyje ks. Stanisław Gurgul. „To był wspaniały człowiek i szlachetny kapłan”
Jego rocznik liczył prawie sześćdziesięciu alumnów. Wtedy to poznał pierwszy raz Sercanów, którzy mieszkając w Tarnowie, chodzili na wykłady do budynku seminarium diecezjalnego. W 1957 roku przyjął święcenia kapłańskie, a czternaście lat później w 1971 roku złożył pierwsze śluby zakonne w Pliszczynie.
Po święceniach pracował jako wikariusz kolejno w trzech parafiach: w Ujanowicach koło Limanowej, w Bochni, gdzie również był kapelanem szpitala oraz w parafii Siedliska Bogusz koło Jasła.
Od samego początku swego kapłaństwa odczuwał powołanie do pracy misyjnej. Tym pragnieniem podzielił się z ówczesnym ordynariuszem tarnowskim biskupem Jerzym Ablewiczem, który był zaskoczony prośbą młodego księdza o pozwolenie wstąpienia do Zgromadzenia Księży Sercanów, co wiązało się z możliwością zostania misjonarzem. W tym czasie diecezja tarnowska nie wysyłała swych księży na misje.
Po wstąpieniu do Zgromadzenia Księży Sercanów i odbyciu nowicjatu, wyjechał na misje do Demokratycznej Republiki Konga, gdzie posługiwał aż do 1989 roku.
- Na afrykańskiej ziemi spędził większość lat swego kapłaństwa posługując w wielu placówkach misyjnych. Zawsze cechowała go życzliwość i wielkie serce otwarte na potrzeby ludzi, którym służył. Wir pracy misyjnej, poświęcenie i posługa w buszu, blisko ludzi sprawiały, że stał się rozpoznawalnym i cenionym misjonarzem-sercaninem – tak wspominają go koledzy sercanie.
Po powrocie do Polski pełnił funkcję ekonoma w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie i sekretarza Misji Zagranicznych Prowincji Polskiej. Pracował także w prokurze misyjnej księży Sercanów w Brukseli. Ostatnie lata życia spędził w domu zakonnym w Krakowie. W 2008 r. został uhonorowany Orderem Odrodzenia Polski (Polonia Restituta) przez Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego. Zmarł 16 kwietnia w Tuchowie, w osiemdziesiątym siódmym roku życia, sześćdziesiątym czwartym roku kapłaństwa i czterdziestym dziewiątym profesji zakonnej. Śp. ks. Stanisław Święch był Honorowym Obywatelem Gminy Bobowa.
Pogrzeb zmarłego kapłana odbędzie się w piątek 23 kwietnia w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie-Płaszowie. O godzinie 10.30 za jego duszę zostanie odprawiona msza święta, po której ciało zakonnika zostanie złożone do grobowca księży sercanów na Cmentarzu Podgórskim w Krakowie. ([email protected] Źr. i Fot. Sercanie.pl)