Mężna i kochająca: Św. Rita od spraw beznadziejnych…?!

W najbliższych dniach będziemy w całym Kościele obchodzić jej wspomnienie. Jak to się stało, że zwyczajna zdawałoby się kobieta, żyjąca kilkaset lat temu, stanie się przyjaciółką i powiernicą tak wielu współczesnych?

„Św. Rita jest szalona. Należy do Bożych Szaleńców, którzy z wielkiej miłości, odrzucając kompromisy, pod prąd, bez asekuracji i wbrew zdrowemu rozsądkowi, do końca idą dalej… Rita dała ludziom bardzo dużo z siebie. Dziś oni darzą ją czcią.” – pisze autorka książki. Najnowsza biografia świętej wyróżnia się poważnym, krytycznym podejściem do szerzącego się w ostatnim czasie kultu. Bilska nie tylko zbadała źródła z jakich korzysta się pisząc o świętej, ale zadała sobie także trud dotarcia do wszystkich miejsc i wielu osób związanych ze świętą na terenie naszego kraju. W ten sposób, otrzymujemy solidną dawkę informacji i – coś jeszcze.
Wielką zaletą książki jest bowiem głęboki namysł nad przyczynami niezwykłej popularności tej świętej. Jak to się stało, że również w Polsce, jej kult tak się „rozrósł”? Począwszy od naszkicowania życiorysu mistyczki (z którego dowiadujemy się np., że jej mąż wcale nie był tyranem i ciemięzcą), przechodzi autorka do pytania o możliwość oddzielenia legend od faktów. Czy po tylu wiekach to jeszcze możliwe? Komu patronuje dziś św. Rita? Skąd takie zainteresowanie jej osobą?
Okazuje się, że jej figury, wizerunki i czciciele – rozsiani są po całej Polsce. Do krakowskiego „sanktuarium świętej” w kościele ojców augustianów, zwłaszcza na odpust 22 maja, pielgrzymują tłumy wiernych. Uciekają się do niej młodzi pragnący znaleźć swoją drogę, pogrążone w kryzysie rodziny, świeccy i osoby konsekrowane, żony, matki oraz wdowy. „Św. Rita – pisze autorka – pokazuje, na czym polega specyfika „chrześcijańskich sztuk walki”. Jednym z najmniej spektakularnych, a najbardziej skutecznych narzędzi, którymi się posługiwała, była wytrwałość.” Być może właśnie tego, wytrwałości i ufnego poszukiwania woli Bożej, możemy się od niej uczyć.
Znakomitym dopełnieniem biografii są zebrane przez autorkę niezwykle poruszające świadectwa. Widać Bóg wyjątkowo lubi tę świętą i trudno Mu chyba jej odmówić… Jak bowiem wytłumaczyć niewyjaśnialne uzdrowienia i pomoc, jaką otrzymali ci, którzy wzywali jej orędownictwa? Dlaczego to właśnie św. Ritę z Cascii wybiera się na patronkę licznych dzieł? Jak to możliwe, że po tylu wiekach tak wielu ludzi rozmawia z tą szczególną stygmatyczką jak z najbliższą przyjaciółką!?
Książkę zamyka dodatek zawierający wybrane modlitwy do świętej. Dla tych, którzy już ją znają „Kochaj i walcz” może być dobrym uzupełnieniem i pomóc w uporządkowaniu wiedzy. Dla tych zaś, którzy jeszcze się z nią nie zetknęli – zachętą do zawarcia nowej, nieuznającej niczego za niemożliwe znajomości.

Małgorzata Bilska, Kochaj i walcz. Święta Rita – patronka spraw trudnych i beznadziejnych, Wydawnictwo WAM, Kraków 2013.
Przeczytaj fragmenty książki
Mężna i kochająca: rzecz o Św. Ricie – Fragment I
Mężna i kochająca: rzecz o Św. Ricie – Fragment II
Mężna i kochająca: rzecz o Św. Ricie – Fragment III
Mężna i kochająca: rzecz o Św. Ricie – Fragment IV
Mężna i kochająca: rzecz o Św. Ricie – Fragment V

Anna Wojna

Skomentuj