Marcin Przybyła z Nagrodą im. Szczęsnego Morawskiego

Słowo wstępu wygłosił gospodarz miejsca, dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu dr Robert Ślusarek, o nagrodzie opowiedział Ryszard Kruk, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Almanachu Muszyny, a decyzję kapituły przedstawił Leszek Zakrzewski, prezes nowosądeckiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego.

To te trzy instytucje: Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu, Stowarzyszenie Przyjaciół Almanachu Muszyny oraz Oddział PTH w Nowym Sączu ustanowiły w 2007 r. i odtąd co rok przyznają nagrodę. O wyborze decyduje kapituła złożona z organizatorów oraz laureatów poprzednich edycji konkursu. Nagroda przyznawana jest w dwóch kategoriach: za pracę indywidualną oraz zbiorową.

W kategorii prac indywidualnych tegoroczną nagrodę otrzymał dr hab. Marcin Przybyła, za książkę "Przeszłość, pamięć i dziwne ruiny. Archeologiczne odkrycia na Górze Zyndrama w Maszkowicach". Przypomnijmy, że ta niezwykle interesująca praca, poświęcona rewelacyjnym odkryciom archeologicznym w podłąckiej wsi, nagrodzona została już w konkursie literackim organizowanym przez Fundację Sądecką i SKT „Sądeczanin”, Nagrodą im. Ks. Prof. Bolesława Kumora, w kategorii „Książka o Sądecczyźnie”.

Uhonorowana Nagrodą im. Szczęsnego Morawskiego praca zbiorowa to publikacja autorstwa dra Piotra Łopatkiewicza i dra Tadeusza Łopatkiewicza, pt. „Szkicownik Stanisława Wyspiańskiego z naukowo-artystycznej wycieczki w Sądeckie, Gorlickie i Grybowskie z roku 1889”. To kolejne wspaniałe tego rodzaju dzieło braci Łopatkiewiczów, którzy Nagrodę „Sądecczyzna” odbierali już po raz drugi. Pierwszy raz otrzymali ją bowiem w pierwszej edycji konkursu w 2007 r., za „Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu sądeckiego”. A jak zdradzili, już pracują nad kolejną - jak się domyślamy równie wartościową - publikacją.

Po ogłoszeniu wyników konkursu laudację na cześć laureatów wygłosiła Beata Wierzbicka, kierownik Działu Historyczno-Archeologicznego Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. Było to zgodne z przyjętym zwyczajem, gdyż to ona stała na czele zespołu redakcyjnego nagrodzonej w zeszłym roku pracy „Wybrane sandecjana w zbiorach Archiwum Państwowego w Lewoczy” (przypomnijmy, że rok temu nagrody w kategorii prac indywidualnych nie przyznano).

Tradycyjnie również oprócz samej honorowej nagrody „Sądecczyzna” wszyscy laureaci odznaczeni zostali przez starostę powiatu nowosądeckiego Marka Kwiatkowskiego odznaką „Jabłko sądeckie”: Panowie Łopatkiewiczowie otrzymali ją po raz drugi, a więc dostali po złotym jabłku, a pan Przybyła - odznaczony po raz pierwszy - otrzymał jabłko srebrne.

Następnie głos zabrali sami laureaci, w niezwykle interesujący sposób opowiadający o swoich nagrodzonych publikacjach oraz o prowadzonej przez siebie pracy naukowej. I „na deser” wystąpił prof. dr hab. Andrzej Mączyński, który opowiedział o swoim ojcu doktorze Tadeuszu Mączyńskim, twórcy „Rocznika Sądeckiego” – w osiemdziesiątą rocznicę jego pierwszej edycji.

Na koniec uroczystej gali na wszystkich gości czekała lampka wina i okolicznościowy tort. (SW)