Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
16/03/2021 - 17:20

Jest u nas taka szkoła. Musieli zdawać testy w komorze pełnej dymu! [ZDJĘCIA]

Sporo wysiłku fizycznego musieli włożyć uczniowie klas pożarniczych Zespołu Szkół w Marcinkowicach, aby zdać testy w komorze dymowej. To jeden z elementów szkolenia podstawowego strażaków ratowników OSP organizowanego przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Komora do takich ćwiczeń znajduje się w Wojewódzkim Ośrodku Szkolenia Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Aby strażak mógł podejmować działania ratowniczo-gaśnicze, musi zaliczyć to szkolenie. A łatwo nie jest.

- Pierwsza część to test wydolnościowy, polegający na zaliczeniu czterech ćwiczeń – mówi mł. bryg. Arkadiusz Nosal, który prowadzi zajęcia w ZS w Marcinkowicach. – To bieg na bieżni, podciąganie młota o ciężarze 35 kilogramów (20 udźwignięć), jazda na rowerku oraz wyjście po drabinie samobieżnej na wysokość 25 metrów. Oczywiście wszystko to w pełnym umundurowaniu bojowym i z aparatem powietrznym na plecach.

Czytaj też Dominik z Grybowa w MasterChef Junior zachwycił słynną Roksanę Węgiel! [ZDJĘCIA] 

Druga część to zaliczenie testu w komorze dymowej – pomieszczeniu zadymionym, w którym zainstalowano tor przeszkód.

- Młodzież musiała pokonać tor przeszkód w ciemności, przy dźwiękach imitujących odgłosy pożaru – dodaje mł. bryg. Arkadiusz Nosal, który wraz z asp. sztab. w stanie spoczynku Tomaszem Pamułą i st. asp. Marcinem Górką sprawowali nadzór nad uczniami.

czytaj też Piękna nastolatka z Nowego Sącza skazana na sukces [ZDJĘCIA, WIDEO] 

Po kilku godzinach wszyscy uczniowie klasy pożarniczej pokonali trudności i pozytywnie ukończyli ćwiczenia, co sprawiło, że zostali dopuszczeni do egzaminu końcowego.(olsz)  Fot. ZS Marcinkowice

Jest u nas taka szkoła. Musieli zdawać testy w komorze pełnej dymu




Było też dźwiganie młota, która waży 35 kg






Dziękujemy za przesłanie błędu