Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
06/06/2021 - 09:30

Jakub M. Bulzak o zmianach i podziałach, czyli gdzie są granice Sądecczyzny (3)

- Wszelkie podziały (również graniczne), zarówno zarysowujące się w sposób naturalny, jak i wytyczane sztucznie, są rzeczywistością dynamiczną i podlegają licznym zmianom - pisze Jakub Marcin Bulzak. - Ta zmienność jest zjawiskiem stałym, obserwowanym w procesie historycznym i współcześnie. Stąd postawione przez redakcję pytanie nie jest pozbawione sensu. Jak dynamika zmian wpływa na aktualność historycznie uzasadnionych podziałów?

Jakub M. Bulzak o granicach Sądecczyzny
Czy stawiane przed dziesięcioleciami tezy zachowują aktualność? Myślę, że musimy wyraźnie rozdzielić kwestie granic i  podziałów historycznych od współczesnych, a może bardziej zdać sobie sprawę, że proces historyczny jest zjawiskiem ciągłym, dzieje się on na naszych oczach i zaklęcia typu „nigdy tak nie było”, albo „zawsze tak było”, nie zawsze przystają do realiów. Pytanie o  granice Sądecczyzny, to tak naprawdę pytanie o  definicję tego pojęcia.

Wbrew pozorom nie jest ono łatwe do zdefiniowania, gdyż stosowane w historii, geografii, etnografii, politologii, w  każdym przypadku będzie oznaczało co innego. Nie bez powodu nie powstała jak dotąd kompleksowa monografia Sądecczyzny, czy Ziemi Sądeckiej. Podstawową przeszkodą jest właśnie trudność z  odpowiedzią na pytanie, jaki obszar geograficzny ona obejmuje. Stąd często w  publikacjach naukowych, czy popularnych autorzy na samym początku zaznaczają, do jakiego zakresu terytorialnego, przez kogo wyznaczonego, się odwołują.

Wyznaczając granice i  tworząc jakiekolwiek podziały należy brać pod uwagę dwa generalne czynniki: co dane elementy ze sobą łączy, a co je od siebie oddziela. To poszukiwanie cech charakterystycznych: wewnętrznie upodabniających, a odróżniających od tego, co na zewnątrz.

Jak zasiedlaliśmy Podhale

Niemal kanonicznym opracowaniem w  tym względzie jest artykuł geografa Jana Flisa (wówczas jeszcze magistra, asystenta w  Katedrze Antropologii Uniwersytetu Warszawskiego) „Sądeczyzna i jej granice” opublikowany w  I  tomie „Rocznika Sądeckiego” z 1939 r. Autorska koncepcja Flisa została przez niego poparta dowodami z obszaru fizjogeografii, osadnictwa, administracji i  etnografii. Wytyczone przez niego granice są rodzajem kompromisu między przytoczonymi argumentami historyczno-kulturowymi. W  obszar Sądecczyzny zaliczył on te tereny, które historycznie najczęściej były połączone w  ramach jakiś struktur organizacyjnych.

Oczywiście, jak każda naukowa koncepcja, tak i twierdzenia prof. Flisa, podlegają dyskusji i analizie, która powinna uwzględniać również upływ czasu od momentu ogłoszenia jego ustaleń. Fizjografia i osadnictwo Jak już wspomniałem, granice Sądecczyzny można kreślić w zależności od wziętego pod uwagę kryterium. Fizjograficznie byłby nią obszar Kotliny Sądeckiej, zbocza Beskidu Sądeckiego i  doliny granicznych rzek Dunajca, Kamienicy i Popradu. Można również uznać, że Sądecczyzną są tereny zlewni Dunajca, a  przynajmniej jego środkowego biegu. Jeśli zaś za kryterium przyjmiemy rozwój osadnictwa, obszar który moglibyśmy tak nazwać, zawęzimy do Kotliny Sądeckiej dodając dolinę rzeki Białej oraz… Podhale i  Spisz.

Granice Sądecczyzny według prof. Jana Flisa. ŹRÓDŁO: JAN FLIS, „SĄDECZYZNA I JEJ GRANICE",  „ROCZNIK SĄDECKI", T. I, 1939

Być może nie wszystkim znany jest fakt, że w okresie piastowskim zasiedlanie Podhala odbywało się z terenów Kotliny Sądeckiej. Jak pisze Jan Flis: „przez długie wieki [Podhale] wisi przy Sądeczyźnie jako jej enklawa (…) jest w tym czasie [koniec okresu piastowskiego – przyp. J.B.] Podhale częścią Sądeczyzny w  szerszym tego słowa znaczeniu.” Etnografia Kwestie osadnicze wiążą się z  kryterium etnograficznym. Dwie grupy etnograficzne mają w  swojej nazwie przymiotnik „sądecki”: Lachy i Górale, ci drudzy podzieleni na dwie mniejsze podgrupy: „Biali” od Łącka i „Czarni” od Piwnicznej.

Tu natrafiamy na kolejny problem z wyznaczaniem granic. O  ile obszar zamieszkiwania grup góralskich nie budzi większych kontrowersji, o  tyle granica lachowszczyzny przez różnych badaczy wyznaczana była różnie. W  najwęższym zakresie, wskazanym przez Wincentego Pola, północna granica regionu Lachów pokrywałaby się mniej więcej z dzisiejsza północną granicą gminy Chełmiec, nie obejmując już np. Tęgoborza, skąd przecież wywodzili się najsłynniejsi muzycy ludowi – Józefowscy z  Rojówki. Dużo szerszy obszar wyznaczył Seweryn Udziela: włączył w  niego Limanową, południowe tereny dzisiejszej gminy Czchów i w pełni dzisiejsze gminy Łososina Dolna i  Gródek nad Dunajcem.

Według współczesnych poglądów etnografów okolice Limanowej i  Laskowej stanowi osobną podgrupę Lachów limanowskich, a większość obszaru gminy Gródek to tereny Pogórzan. Kryterium etnograficzne, zresztą wedle każdej z przywołanych koncepcji, wyłącza z obszaru grup sądeckich obszar doliny rzeki Białej z Grybowem, jako teren wspomnianych Pogórzan, choć według koncepcji prof. Flisa Grybów należy zaliczać do Ziemi Sądeckiej. Podobnie obszar Łemkowszczyzny (którego zachodnia granica, wyznaczona przez prof. Romana Reinfussa, przebiega na linii Wierchomla Wielka – Roztoka Mała – Składziste – Maciejowa – Łabowa – Bogusza – Królowa Ruska – Binczarowa – Florynka – Wawrzka – Brunary Niżne – Jaszkowa – Klimkówka – Łosie), raz ze względu na odrębność osadniczą (osadnictwo wołoskie), a  dwa wedle kryterium etnograficznego, nie powinien być wliczany do Sądecczyzny. Nie mówiąc już o Podhalu…

Mógłby ktoś zakwestionować kryterium etnograficzne, jako stosunkowo słabe przy wyznaczaniu regionów historycznych. Jednak to właśnie lokalna kultura (kultura rodzima, kultura ludu, folklor) jest chyba najważniejszym wyznacznikiem dychotomii: swój-obcy, zdecydowanie silniejszym, niż administracyjna podległość strukturom państwowym czy kościelnym.

Administracja

Granice administracyjne są najwyraźniejszymi liniami podziału. Ale i one nie są na Sądecczyźnie niezmienne. Od XIII w. istniała kasztelania sądecka, od XIV w. do rozbiorów funkcjonowało starostwo sądeckie, w czasach austriackich był Nowy Sącz siedzibą dystryktu, cyrkułu i starostwa, które istniało również w  odrodzonej RP, w  okresie okupacji i  w  Polsce Ludowej, do reformy administracyjnej z 1975 r., gdy powstało województwo nowosądeckie, zniesione w  1999 r. Trudno w  tym miejscu precyzyjnie omawiać zmiany granic wspomnianych jednostek. Dokonał tego Grzegorz Olszewski w książce „Ziemia Sądecka. Monografia historyczna administracji lokalnej”.







Dziękujemy za przesłanie błędu