Henryk Dobrzański kochał nie tylko zegarki. Sądecczyzna wiele mu zawdzięcza
Henryk Dobrzański całe życie spędził pracując w wyuczonym zawodzie. Prowadził zakład zegarmistrzowski przy ulicy Jagiellońskiej w Nowym Sączu. Opiekował się także zegarem na wieży sądeckiego ratusza. Poza tym jego wielką pasją była fotografia i historia Nowego Sącza. Obydwa zamiłowania twórczo łączył, utrwalając na kliszach przeszłość naszego miasta i to, jak Sądecczyzna wyglądała w latach 50, 60 i 70.
Na jego fotografiach spotkać można było również zabytki i dokumenty, także związane z przeszłością Nowego Sącza. Henryk Dobrzański pozostawił po sobie nieprawdopodobną spuściznę. – Trudno wyobrazić sobie wydawnictwo o historii naszego miasta pozbawione jego fotografii – mówi redaktor naczelny kwartalnika Jakub Bulzak.
KUP MIESIĘCZNIK, KUP KWARTALNIK - NAJLEPIEJ PRZEZ INTERNET!
Postać Henryka Dobrzańskiego przybliża naszym czytelnikom Bogdan Król. Jego artykuł znajdziecie w najnowszym wydaniu najchętniej czytanego historycznego pisma w regionie.
W tym numerze chcieliśmy upamiętnić tych, dzięki którym znamy naszą przeszłość. Wśród wybranych dziewiętnastu postaci, których sylwetki prezentowane są chronologicznie, znajdują się zarówno historycy z naukowymi tytułami profesorów, jak również osoby wykonujące rozmaite zawody, które popularyzacji przeszłości poświęciły całe życie. Zapraszamy do lektury kwartalnika "Sądeczanin HISTORIA"! ([email protected], film: Daniel Szlag)
Mikroprojekt „Przystanek Kultura” współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Interreg V-A Polska-Słowacja 2014-2020