Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
02/10/2022 - 15:10

Fenomen Armii Krajowej. W Żmiącej padło wiele pytań i odpowiedzi [WIDEO]

Armia Krajowa stanowiła prawdziwy fenomen na tle europejskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej. Z czego on wynikał? Czy pamięć o nim została we właściwy sposób udokumentowana? To właśnie m.in. o tym rozmawiali Zygmunt Berdychowski i dr Paweł Naleźniak – z krakowskiego Instytut Pamięci Narodowej w Domu Spotkań z Historią w Żmiącej.

Niewiele jest tak niezwykłych miejsc jak Sądecki Dom Spotkań z Historią, który od niedawna funkcjonuje w Żmiącej. Gościło w nim już wiele uznanych osób. Przypomnijmy, że w maju odbyło się tutaj seminarium „Odwieczny Naród – wieś małopolska w czasach konfrontacji kultur”. W pierwszą sobotę października dyskusja dotyczyła z kolei polskiego państwa podziemnego. Szczegóły poznaliśmy podczas kilku paneli

W ostatnim z nich został poruszony temat fenomenu Armii Krajowej na tle europejskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej. Prowadzącym był Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego, natomiast gościem dr Paweł Naleźniak z Instytut Pamięci Narodowej w Krakowie.

- Kiedy rozmawiamy o konspiracji zbrojnej kilkadziesiąt lat po wojnie, to możemy powiedzieć, że swoje filmy robili o niej Jugosłowianie, Rosjanie, Francuzi. Nawet Niemcy „zachłystywali się” Stauffenbergiem. O oddziałach partyzanckich walczących w „Burzy” produkcji nie zrobili natomiast Polacy. Dlaczego? – pytał Zygmunt Berdychowski.

- Może nie było tak, że nie robiliśmy filmów, natomiast one koncentrowały się głównie wokół konspiracji warszawskiej. Generalnie filmów o polskich oddziałach partyzanckich ja też nie spotkałem. Trzeba powiedzieć jasno, że w naszej historii po 1989 roku nie ma ich tak dużo – odpowiadał dr Paweł Naleźniak

Cała rozmowa o fenomenie Armii Krajowej, jej działaniach i pamięci dla zasług znajduje się w materiale filmowym. ([email protected], fot.: Sylwia Siwulska, wideo: Mateusz Pogwizd)







Dziękujemy za przesłanie błędu