Dobra książka. Sądeczanin poleca. J.S. Margot, "Mazel Tow" (6)

- My należymy do grupy nowoczesnych ortodoksów. Chodzimy do innej synagogi i mamy innych rabinów. Dzieci chasydów chodzą do innych szkół, znacznie bardziej ortodoksyjnych niż nasza. Jeśli w ogóle chodzą do szkoły z przedmiotami świeckimi. Najbardziej ortodoksyjni uważają, że jest obowiązek nauczania, ale nie ma obowiązku posyłania dzieci do szkoły. Uczą swoje dzieci w domu. Nie mają programu lekcji. Jedynymi źródłami są Tora i Talmud oraz interpretacje Tory. Przez całe życie tworzą własne interpretacje, studiują je, dyskutują nad nimi od rana do wieczora. My nie jesteśmy tacy. Nie zamykamy oczu na współczesne społeczeństwo, ale stanowimy jego część (…).

Żydzi byli stałymi klientami firm taksówkarskich. Telefonista największej centrali w mieście wiedział, że lepiej nie posyłać niektórych kierowców pod pewne adresy. Podobnie jak przy określonych wezwaniach wiedział, że lepszy będzie minibus - nie wszystkie wielodzietne rodziny mieściły się w samochodzie osobowym, kiedy w komplecie wyruszały na lotnisko Zaventem, a głowie rodziny trudno było wytłumaczyć, że ze względów bezpieczeństwa  nie można umieszczać walizek i wózków na dachu samochodu i przywiązywać ich gumami (…).

Jadamy tylko u żydowskich rodzin, które przestrzegają naszych zasad. Albo idziemy do koszernej restauracji. Ale mamusia uważa, że w tym mieście niewiele jest fajnych koszernych restauracji, spotyka się w nich ciągle tych samych ludzi. Mama tego nie lubi, woli chodzić w miejsca, gdzie nikt jej nie zna. Tatuś jest inny. Chętnie spotyka znajomych, sprawia mu przyjemność, że ktoś go pozdrawia publicznie. Jest szczęśliwy, kiedy może z kimś porozmawiać i opowiedzieć jakiś szmonces (…).

Cytaty pochodzą z książki:
J.S. Margot „Mazel Tow”, Wydawnictwo Czarne, 2018

Wybór fragmentów: AU

Osoby zainteresowane współpracą w zakresie doboru tytułów do prezentacji zapraszamy do kontaktu: [email protected]