Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
30/07/2021 - 12:00

Depresja wcale nie dotyka słabych, tylko tych, którzy byli silni zbyt długo

Wielu z nas zakłada z góry, że osoby, które proszą o pomoc bądź dzielą się z innymi swoimi problemami robią to tylko po to, aby zwrócić na siebie uwagę czy wymusić na innych litość, albo, co gorsza, coś na tym ugrać. Nic bardziej mylnego. Zachowując się w ten sposób często bagatelizujemy objawy młodzieńczej depresji. Co można zrobić, aby uniknąć tego błędu?

Czytaj też: Za którym razem samobójstwo się udaje? Oto 10 najgorszych mitów o samobójstwach

Powiedzieć komuś ”nie płacz, wszystko będzie dobrze” to jak dać mu do zrozumienia, żeby zmienił myślenie i nie pokazywał swoich emocji. Rzadko kiedy tak bardzo nadużywane ”wszystko” idzie po naszej myśli. Błędne przekonania na temat odczuć dzieci i młodzieży sprawiają, że nie jesteśmy w stanie prawidłowo zareagować na wysyłane przez młodych ludzi sygnały lub zwyczajnie reagujemy na nie źle.

Jakie sygnały powinny wzbudzić naszą czujność? Na pewno komunikaty typu: ”czuję się niepotrzebny”, ”nie powinno mnie tu być”, ”już niedługo nie będziecie się musieli mną przejmować”, ”nic nie ma sensu” albo wszelkie sygnały przekazywane w sposób niewerbalny, czyli przygnębiony nastrój, smutek czy brak dbałości o wygląd zewnętrzny.

Problem depresji wśród dzieci i młodzieży dotyka młodych ludzi bez względu na wyznawane przez nich wartości, status społeczno – ekonomiczny, sytuację finansową czy też sposób, w jaki dzieci są wychowywane przez rodziców. Pozornie mogłoby się wydawać, że tym, którzy mają w domu luz, należy zazdrościć. Przeciwnie – często za bezkonfliktowym modelem wychowania kryją się prawdziwe, rodzinne dramaty i nieumiejętność poradzenia sobie przez rodziców z wychowaniem młodych ludzi. 

Zobacz także: Nie odwracaj wzroku. Samobójcą może być bliska osoba

Statystyki policyjne pokazują, że obecnie samobójstwa dokonywane przez dzieci i młodzież są efektem znalezienia się w roli ofiary cyberprzemocy. Często dochodzi do rozpowszechniania upokarzających zdjęć bądź publikowania prześmiewczych komentarzy na stronach internetowych lub Facebooku. Ideą, jaka przyświeca cyberprzemocy jest nie tylko fakt kompromitacji ofiary, ale nierzadko również nastawienie otoczenia przeciwko niej i wykluczenie ze środowiska. Dlaczego jeszcze młodzi ludzie decydują się na odebranie sobie życia?

- Nawet najdrobniejsze niepowodzenia mogą urosnąć do wielkiej porażki. Kształtująca się osobowość adolescenta sprawia, że jest on niezwykle wrażliwy, bardzo podatny na sugestie i wpływy innych osób. Towarzyszą mu częste zmiany nastrojów, od euforii do stanów depresyjnych. Warto zaznaczyć, że dorastający człowiek bardzo krytycznie patrzy na siebie. Jeśli coś mu nie wychodzi, to nie stosuje wobec siebie taryfy ulgowej, tylko postrzega siebie jako bezwartościowego – wyjaśniła w jednej z rozmów z ”Sądeczaninem” Magdalena Wajda, psycholog i dyrektor Instytutu Diagnostyki, Opiniodawstwa i Pomocy Psychologicznej WSB-NLU.

- Rodzicom nawet nie przychodzi do głowy, że jakaś błahostka dokonała takiego spustoszenia w samoocenie ich dziecka. Wówczas zaczyna ono widzieć tylko zjawiska negatywne i jest rozczarowane. W takich sytuacjach nagle nastolatek preferuje postawę wycofania, dystansu i żyje w poczuciu głębokiego osamotnienia. To subiektywne poczucie bywa tak trudne i niosące ból, że urasta w skrajnych przypadkach do roli głównego życiowego problemu mogącego skłonić go do najgorszego, czyli samobójstwa – dodaje psycholog.

Nie ignorujmy więc problemów naszych dzieci. To, co nam dorosłym wydaje się głupstwem, dla młodego człowieka może stać się rzeczą decydującą o życiu i śmierci. ([email protected], fot. Pixabay.com)

Zadanie "3D" - dziecko, depresja, dialog zrealizowano w ramach konkursu ”ZDROWE SĄDECKIE” przy wsparciu finansowym Powiatu Nowosądeckiego. ([email protected], fot. Pixabay.com)







Dziękujemy za przesłanie błędu