Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
11/08/2020 - 11:30

To, co może pójść źle, pójdzie źle. Chyba że do akcji wkroczy #RobimyCośWięcej!

Znacie to uczucie, kiedy wszystko idzie po waszej myśli i przychodzi podejrzanie łatwo? Potem jednak, zgodnie z prawami Murphy’ego, sprawy nagle się komplikują, powodując spore zamieszanie i zwykłe rozczarowanie. Nie inaczej było w przypadku Stowarzyszenia RobimyCośWięcej. Koncert stanął pod wielkim znakiem zapytania.

Edward Murphy jest autorem słów: „wszystko, co może pójść źle, pójdzie źle”. Brutalna prawda, którą w latach 40 dwudziestego wieku propagował Murphy, sprawdza się do dziś. Oczywiście do niektórych jego wypowiedzi należy podchodzić z przymrużeniem oka… Ale od początku. Murphy był amerykańskim inżynierem lotniczym. Prowadził prace doświadczalne, które doprowadziły go do rozpowszechniania wniosków znanych obecnie jako prawa Murphy’ego albo teoria złośliwości rzeczy martwych. Inżynier postulował, aby przygotowywać się do wydarzeń tak, jakby w trakcie ich realizacji miał nastąpić najgorszy scenariusz.

Tak właśnie było w przypadku koncertu organizowanego przez Stowarzyszenie RobimyCośWięcej. Po 8 miesiącach ciężkich prób i przygotowań oraz po półrocznej przerwie w występach na scenie, spowodowanej wybuchem epidemii, ekscytacja biorących udział w widowisku artystycznym była ogromna. Nagle okazało się, że z powodu najnowszych rządowych obostrzeń koncert musi zostać odwołany. - Jeśli coś może się nie udać, to się nie uda – powiedziałby dziś Murphy. – Jeżeli istnieje prawdopodobieństwo, że kilka rzeczy może pójść źle, to nawali ta, która spowoduje największe szkody.

Czytaj też: Limit pecha został wyczerpany? Stowarzyszenie RobimyCośWięcej ogłasza plan B

Limit pecha został wyczerpany? – To nie pech, to największe szczęście, jakie mnie w życiu spotkało – twierdzi Maria Polańska, prezes stowarzyszenia. – Z czterech koncertów, które miały się odbyć 15 i 16 sierpnia, został nam tylko jeden koncert online, podczas którego odbędzie się internetowa zbiórka pieniędzy dla chorego Marcelka. Jeden koncert, ale za to jaki! Będzie moc i damy z siebie dużo więcej niż 100 procent – dodaje Marysia.

Charytatywne widowisko o przekornej nazwie „Ponad i Pomimo” odbędzie się już niebawem, wbrew pojawiającym się przeszkodom i trudnościom. Utalentowanym ludziom przyświeca jeden cel – chcą pomagać. Uda się, bez względu na wszystko!

[email protected], fot. Stowarzyszenie RobimyCośWięcej







Dziękujemy za przesłanie błędu