Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
08/04/2022 - 09:00

Rekolekcje wielkopostne cz. 9: „Człowieczeństwo najczęściej jest osiąganiem dna”

W dziewiątej stacji drogi krzyżowej będziemy rozważać trzeci upadek Pana Jezusa. Człowieczeństwo bardzo rzadko jest osiąganiem Mount Everestów, bardzo rzadko jest osiąganiem szczytów. Najczęściej jest osiąganiem dna. Jezus to wie, bo upadł trzy razy.

- Na naszej wielkopostnej drodze krzyżowej dotarliśmy do stacji dziewiątej, stacji trzeciego upadku Pana Jezusa. Kiedy upada się po raz pierwszy, to pewnie z braku sił, można się lekko potknąć i łatwo wtedy powstać. Kiedy upada się po raz drugi, a ludzie wokół szydzą i nie pomagają, traci się całe poczucie własnej siły, traci się poczucie własnej godności, traci się poczucie, że zyska się pomoc. Trzeci upadek, który tradycja bardzo często nazywa ostatnim upadkiem, to jest moment, w którym całkowicie można stracić nadzieję. Skoro upadłem trzeci raz, to znaczy, że upadanie jest mi właściwe, że upadanie jest normą mojego życia. Skoro upadłem po raz trzeci, to znaczy, że naprawdę jestem bardzo słaby i skoro upadłem po raz trzeci, to znaczy, że znikąd nie ma pomocy. Ostatni upadek oznacza, że już się nie powstaje. A Jezus nawet z ostatniego upadku umiał powstać, dlatego że Jego nadzieja była heroiczna, dlatego że Jego nadzieja przekraczała wszystko, co potrafi człowiek – wyjaśnia ojciec Michał Legan.

Zobacz też Rekolekcje wielkopostne cz. 8: „Płacz nad innymi przywraca nam godność”

- Jezus upada po raz trzeci, żebyśmy nie upadli ostatecznie, żebyśmy nie upadli po raz ostatni, żebyśmy nie upadli w naszej nadziei, żebyśmy będąc na samym dnie, w całkowitym upadku, w upadku ponad naszą miarę, nie stracili nadziei i nie stracili tego przekonania, że trzeba powstać. Trzeci upadek to jest upadek ludzi, którym nikt nie pomógł, upadek ludzi, którzy się przekonali, że upadanie jest ich normą. Trzeci upadek to jest upadek tych, którzy się niczego w życiu nie nauczyli, którzy żadnej swojej słabości nie pokonali, którzy z żadnym swoim grzechem sobie nie poradzili, których cierpienie przygniotło, tak bardzo załamało, że nie widzą już żadnego światła tłumaczy o. Legan. 

- Trzeci upadek podpowiada nam, że Bóg był w sytuacji człowieka totalnie przegranego, że Bóg poznał życie z samego dna, życie ludzi całkowicie upadłych. Ludzie którzy zbankrutowali ostatecznie, którzy w oczach swoich ukochanych, najbliższych są nikim, są zerem. Trzeci upadek nam podpowiada, że nigdy nie jest się na takim dnie, żeby nie można było powstać, że czasami trzeba osiągnąć najniższy poziom, dotrzeć do dna, żeby się od niego odbić i wejść na pagórek Golgoty, na pagórek, na którym będzie się bardzo cierpieć. Także po to, żeby doświadczyć, czym jest prawdziwe człowieczeństwo – dodaje. (opr. [email protected] Film Profeto)







Dziękujemy za przesłanie błędu