Podegrodzie: to miejsce okryte tajemnicą. Przyciąga i urzeka

Książka „Kubalówka – Dawna Zagroda Podegrodzka”, autorstwa Marty Smólczyńskiej jest kolejną publikacją zgłoszoną do XI konkursu o Nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii „Książka o Sądecczyźnie”

„Kubalówka” – stara, lachowska zagroda stoi w urokliwym zakątku Podegrodzia. W tym miejscu czas się zatrzymał. Można tam zobaczyć dawne izby mieszkalne, sprzęty rolnicze i rzemieślnicze. Można tam poczuć ducha przeszłości i atmosferę minionych wieków. To miejsce żyje. Wchodząc do „Kubalówki” przenosisz się w czasie do XIX wieku.

To nie jest zwykły skansen. „Kubalówka” to przestrzeń, która, co rusz ożywa, wypełnia się gwarem, muzyką i śpiewem. Z pieca chlebowego unosi się dym, kowal wali młotem, kobiety robią kwiaty bibułowe czy bukiety z ziół, powstają gliniane rozmaitości, a zaprzężone w konie bryczki zabierają chętnych na przejażdżkę.

„Kubalówka” to prywatna, drewniana zagroda Urszuli i Krzysztofa Bodzionych, składająca się z chałupy, spichlerza oraz kuźni. Powstała z inicjatywy właściciela Krzysztofa Bodzionego, wieloletniego dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Podegrodziu. Ten mały prywatny skansen usytuowany jest obok domu Krzysztofa i Urszuli Bodzionych.

Dlaczego „Kubalówka”?

Nazwa wywodzi się bowiem z historii rodziny założyciela zagrody. Pradziadek Krzysztofa Bodzionego żyjący w XIX wieku, nosił przydomek Kubala.

„Kubalówka” dla zwiedzających została otwarta w 2004 roku. Odbywają się tam wydarzenia okolicznościowe, doroczne święta, różnorodne zajęcia warsztatowe dla dzieci i młodzieży. To też przestrzeń na spotkania grupowe. Ale też przestrzeń, w której dość często goszczą kamery telewizyjne, nakręcane są filmy.

Dalszą część artykułu czytaj na następnej stronie - TUTAJ