Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
17/05/2022 - 14:30

W modlitwie zawsze jesteśmy nowicjuszami

Nabożeństwo Różańca Świętego, tak popularne w Kościele, swoje początki wiąże z Alanem de la Roche OP. Postać tego piętnastowiecznego dominikanina ma wielkie znaczenia dla formowania się i rozprzestrzeniania modlitwy różańcowej.

Chrześcijaństwo powinno wyróżniać się przede wszystkim s z t u k ą m o d l i t w y – na ten rys naszej wiary zwrócił uwagę św. Jan Paweł II, gdy przygotowywał Kościół do wejścia w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa. Żyjemy już w XXI wieku – zaskakują nas nowe odkrycia nauki, niekiedy niepokoją zmiany społeczne i polityczne, coraz śmielej adaptujemy kolejne technologiczne nowinki ułatwiające funkcjonowanie w codzienności. W sztuce modlitwy nie rozwijamy się jednak tak szybko, jak w innych dziedzinach życia. Na szczęście życie duchowe dotyczy rzeczy nieprzemijających i w każdym momencie można zacząć prowadzić je inaczej, pełniej. W zasadzie w modlitwie zawsze jesteśmy nowicjuszami: ilekroć ją podejmujemy, tylekroć zaczynamy od nowa (1). Może nadszedł zatem czas, by po raz kolejny rozpocząć modlitwę różańcową i przez to osiągnąć biegłość w tym, co święty papież rozpoznał jako charakterystyczną cechę wiary w Chrystusa? (…)

Nabożeństwo Różańca Świętego, tak popularne w Kościele, swoje początki wiąże z Alanem de la Roche OP. Postać tego piętnastowiecznego dominikanina ma wielkie znaczenia dla formowania się i  rozprzestrzeniania modlitwy różańcowej. Alan de la Roche (znany także jako Alan de Rupe) urodził się w 1428 roku w Bretanii. Jako młody mężczyzna wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego. Wysłano go na studia do Paryża. Z czasem został wykładowcą teologii. Pełniąc tę funkcję w Lille, postanawia przenieść się do zreformowanej gałęzi dominikanów o zaostrzonej regule. Od tej pory będzie związany właśnie z dominikanami obserwantami. Poświęca się studiowaniu teologii i głoszeniu Słowa. Alan zasłynął ze swojej gorliwości i wierności złożonym ślubom. Przez kilka lat przechodził kryzys wiary. Nie do końca wiadomo, z czym ów czas się łączył, jednak Alan dawał świadectwo wierności i trwania pomimo doświadczenia, jakie na niego spadło. W tym czasie sumiennie wypełniał wszystkie swoje obowiązki i nie odstąpił od praktyk religijnych wynikających z życia zakonnego. Między innymi kultywował pobożność maryjną.

Według tradycji na koniec kryzysu (to jest w 1464 roku) ukazała mu się Matka Boża. To właśnie wtedy doszło do duchowych zaślubin Alana z Maryją. Na znak owych zaślubin Alan miał otrzymać od Matki Bożej pierścień. Maryja zleciła mu specjalną misję szerzenia Jej kultu poprzez modlitwę różańcową i zakładanie Bractw Różańcowych. Otrzymał od Matki Bożej piętnaście obietnic dla tych, którzy będą modlić się i rozszerzać nabożeństwo różańcowe. Po mistycznych zaślubinach Alan podejmuje gorliwą pracę, by wypełnić prośbę Maryi i powierzoną mu misję.

Cały Twój, Inspiracje do modlitwy różańcowej, Wydawnictwo W drodze, 2022







Dziękujemy za przesłanie błędu